Pierwszego dnia grudnia roku pańskiego dwa
tysiące czternastego w Ambasadzie Królestwa Niderlandów czyli
Holandii odbyło się przyjemne śniadanie prasowe, podczas którego
oficjalnie przedstawiona została naszemu krajowi nietuzinkowa marka
TRIND. Marka ta od września przygotowywała się do tego wydarzenia
i od września też gości w naszych salonach kosmetycznych.
Zaproszonych było wielu blogerów branży beauty. A przywitała nas
sama Pani Ambasador oraz przedstawiciele marki Trind i jej polscy
przedstawiciele. Tym razem nie będę się rozpisywał o samej marce,
zainteresowanych odsyłam do wcześniejszego o niej wpisu
TU.
Dziś zapraszam Was do obejrzenia kilku zdjęć
autorstwa Marty z bloga Geometry of Nature z tego wydarzenia.
|
robi wrażenie |
|
szkoda, że było tak zimno, ale i tak pięknie |
|
nasi gospodarze |
|
i twórcy śniadania |
|
pysznych, puszystych naleśników |
|
pychotka |
|
no i my Kasia, Alina i Michał |
|
do pielęgnacji odrobina koloru |
A już dosłownie niebawem opowiem wam o dwóch
niebanalnych produktach: odżywce do paznokci i balsamie do skórek.
Michał
No no, pięknie tam. :) Śniadania zazdroszczę. :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie mogłam uczestniczyć :]
OdpowiedzUsuń