Powstrzymać niedoskonałości

Avene Cleanance Expert emulsja
Innowacyjna emulsja zwalczająca wszystkie objawy
trądziku: błyszczącą się skórę, zaskórniki i krosty, bez
zakłócania równowagi zdrowych partii skóry.
Korzyści:

- Działanie złuszczające: X-PressinTM*-
zmniejsza ilość zaskórników oraz wygładza powierzchnię skóry
- Działanie matujące: Monolaurynian * reguluje
nadmierne wydzielanie się sebum
* zgłoszenie patentowe
Cleanance EXPERT to łatwa w aplikacji, lekka
emulsja. Szybko wchłania się pozostawiając uczucie nawilżonej,
matowej skóry. Idealna baza pod makijaż.
Cleanance EXPERT przeznaczony jest do pielęgnacji
skóry trądzikowej z występującymi zaskórnikami i krostami.
Jak stosować?
Nakładać rano i/lub wieczorem na skórę twarzy
po uprzednim zastosowaniu preparatu oczyszczającego z gamy
Cleanance. Praparat Cleanance EXPERT może być stosowany sam lub w
połączeniu z przeciwtrądzikowymi lekami miejscowymi.
Tuba o pojemności 40ml kosztuje około 60zł (produkt już dostępny w aptekach)
Moje wrażenia
Przede wszystkim moja skóra nie ma nadmiernego
problemu ani z przetłuszczaniem się ani tym bardziej z
zaskórnikami. Choć te czasem się zdarzają. Podobnie jak potrafią
mi się pozatykać od czasu do czasu pory skóry. Dlatego przy
nadarzającej się okazji bez obaw sięgnąłem po ten preparat. Tuba
wykonana jest z bardzo miękkiego, przyjemnego w użyciu plastiku,
który w najmniejszym stopniu nie utrudnia użytkowania produktu.
Tuba ta zakończona jest wygodnym aplikatorem, który pozwala
precyzyjnie nałożyć preparat. A w środku znajdziemy lekką białą
emulsję, która doskonale rozprowadza się po skórze pozostawiając
ją satynową, lekko zmatowioną i dobrze nawilżoną. Zdecydowanie
kosmetyk ten nie wysuszył mojej skóry co często zdarza się w
przypadku produktów anty-trądzikowych. Niestety nie obyło się bez
przygód ponieważ po kilku dniach pojawiła się na mojej twarzy
'dioda' gigant. W tym miejscu – prawie na granicy brwi – nigdy
dotychczas nic mi nie wyskoczyło, a tu taka niespodzianka. Na
szczęście jak szybko się pojawiła tak szybko znikła. W czasie
używania kremu więcej niespodzianek nie wyskoczyło na mojej twarzy
więc z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że emulsja się
spisała. Choć na pewno więcej miałaby do pokazania u osób z cerą
problematyczną. Na chwilkę zatrzymam się jeszcze przy zapachu.
Jest on przyjemny choć gdyby był mniej pudrowy pewnie bardziej
przypadłby mi do gustu. Ale nie wątpię, że znajdzie on wielu
wielbicieli.
W szkolnej skali oceniam ten produkt na dobry +
(plus za uczucie jakie zostawia on na skórze) i z czystym sercem
polecam go waszej uwadze.
Michał
Myślę nad zakupem tego kremu, kiedy skończę Synchroline do skóry problematycznej. Poprzednio miałam LRP Effaclar Duo +, ale miałam wrażenie, że skóra pod koniec tubki się przyzwyczaiła do niego, z kolei Synchroline dobrze działa, ale alkohol denaturowany w składzie trochę mnie odstrasza i powoduje lekkie przesuszenia. Może Avene będzie dobrym wyborem :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna, jesienna szata graficzna!
Myślę, że zakup AVENE może być dobrym pomysłem.
UsuńCieszę się, że Ci przypadł do gustu. Mam zamiar zmieniać wystrój przy każdej porze roku :)
Wiem, że to dobra marka, ale zawsze jakoś szkoda mi na nią kasy. Kiedyś miałam wodę termalną z Avene i była znakomita - produkują ją nadal?
OdpowiedzUsuńtak :) produkują ją wciąż. A niebawem będzie ją można zdobyć w urodzinowym konkursie na blogu.
UsuńTa woda jest fajna, też ją często kupuję. :)
UsuńNo nic, czasem coś musi wyskoczyć, tak samo jak udawanie rzodkiewki sesesese. :p Ale kremy Avene są fajne, skuteczne, polecę go mojej córce jak będzie znów dzwonić ,,mamo ratuj, mam syfki". ;))))
OdpowiedzUsuńDopiero się kapnęłam, że mamy jesienny design na blogu;).
OdpowiedzUsuńpostanowiłem dostosowywać wystrój bloga do każdej pory roku :)
Usuńna pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa zbyt duzo złego czytałam na temat tego kremu więc odpada : c
OdpowiedzUsuńu mnie dał radę choć za wiele nie miał do roboty więc i nie miał jak się wykazać lub nie
Usuń