Wpadaj na kawę i ciacho
Żeby nikomu nie przyszło do głowy, że zostałem
omotany jakimiś nowymi trendami dietetycznymi. Co to to nie! Ale
czasami człowiek musi przygotować dla przyjaciół, którzy wpadli
na kawę, coś do tejże właśnie. Coś słodkiego i dobrego – to
żaden problem. Lecz jeżeli musimy podnieść poprzeczkę i zrobić
coś w pół godziny a w dodatku bez glutenu? Na szczęście w
naszych czasach to również żaden problem. Wystarczy zaopatrzyć
się w mąkę gryczaną białą. Ja polecam „Mąkę Gryczaną BiałąBio - 500g” firmy Eko-Wital. Teraz wystarczy odrobinę ruszyć
głową. Moim zdaniem, najprostszym pomysłem na ciasto do kawy są
muffiny. A jeżeli zastąpię w nich zwykłą mąkę mąką gryczaną
i nie dodam innych zanieczyszczonych glutenem składników, będę
mieć gotowy deser dla wyjątkowych osób. A ponieważ uwielbiam
kulinarne dzieła królowej kuchni Nigelli Lawson to właśnie jej
przepis na muffiny pozwolę sobie dziś zmodyfikować. A będą to
muffiny w trzech wersjach: kokosowe, bananowe z nutą cytrusów oraz
na wskroś czekoladowe – i od czekoladowych właśnie dziś
zaczniemy.
Czekoladowe bez glutenu
Do blendera wrzucamy dwa spore, dojrzałe
banany. Do tego wbijamy dwa jajka i całość miksujemy na
idealnie gładką masę. Do tego wlewamy 125 mililitrów oleju z
pestek winogron. Ale jak masz ochotę możesz zamienić go na
swój ulubiony olej. W osobnej misce mieszamy ze sobą: 100 gram
cukru trzcinowego (ale możesz dać biały lub każdy inny
cukier), 225 gram mąki gryczanej, jedną łyżeczkę sody
oczyszczonej oraz 3 kopiaste łyżki kakao. Następnie w
kąpieli wodnej roztapiamy tabliczkę czekolady.
Teraz za pomocą miksera lub energicznych ruchów łyżką szybko
łączymy suche składniki z mokrymi i z czekoladą. Ciasta nie
wyrabiamy zbyt długo ponieważ to nie jest konieczne. Na koniec
nakładamy ciasto do foremek do muffin i wkładamy do piekarnika
rozgrzanego do 180 stopni na około 20 minut.
Bananowe ze skórkami z cytrusów
Podobnie jak przy muffinach czekoladowych, do
blendera wrzucamy 2 spore, obrane ze skórek banany i
miksujemy je na jednorodną miksturę z dwoma jakami. Do tego
dodajemy 125ml oleju (naszego ulubionego) oraz 50ml kefiru
lub maślanki. W drugim naczyniu mieszamy 250 gram mąki
gryczanej z jedną łyżeczką proszku do pieczenia lub sody
oczyszczonej i 100 gramami cukru. Po czym mieszamy ze sobą
składniki mokre i suche, dodatkowo ścierając do tego skórkę z
jednej, uprzednio wyszorowanej i wyparzonej cytryny i dodajemy
100 gram kandyzowanej skórki pomarańczowej. Ciasto
przekładamy do foremek i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180
stopni na około 20 minut.
Kokosowe z nutą cytryn
120ml dobrego, bezzapachowego oleju łączymy z 50ml soku z cytryny, 50ml maślanki lub kefiru oraz dwoma jajkami. Całość miksujemy aż do momentu idealnego ich wymieszania. W drugiej misce łączymy 150 gram mąki gryczanej z jedną łyżeczką sody, ośmioma łyżkami wiórków kokosowych i 70 gramami cukru kokosowego (ale możesz dać każdy inny) oraz startą skórkę z dwóch limon lub jednej cytryny. Pamiętamy aby cytrusy dokładnie umyć. Składniki mokre łączymy z suchymi i po przełożeniu do foremek pieczemy około 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Zanim zagotuje się woda na kawę ja już mam przygotowane ciasto a chwilkę później również upieczone muffiny. Wszystko to zanim zdążę się nagadać z przyjaciółmi. Potem wszyscy siadamy, zajadamy świeże ciacha i cieszymy się rozmową. Czego chcieć więcej? A jak smakowały moje muffiny uczestnikom nadmorskiej edycji „Secrets of beauty”? Poczytajcie na ich blogach.
Michał
Kokosowe! <3 Oleee! :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam piec muffiny, ale mam swój własny, rodzinny przepis :) choć na nowości jestem otwarta i chętnie poeksperymentuję :)
OdpowiedzUsuńSzybki fajny sposób :) Aż smak nachodzi :)
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś planuje robić ostrzegam!!! Są pyszne i chce się potem kolejnych!
OdpowiedzUsuńTe muffiny są przepyszne i uzależniające :) Do dzis sponsorują moje sny :)
OdpowiedzUsuńSuper przepis, mi dotychczas tylko jedne wyszły..muszę spróbować takie ;)
OdpowiedzUsuń