mamy2mamy - do kina czy na film?
W
momencie kiedy piszę ten tekst jest wieczór i jeszcze nie wiem
dokładnie, o której godzinie pojawi się on na blogu. Będzie on
trochę o macierzyństwie, trochę o jednej z moich ulubionych
aktorek, ale w sumie przede wszystkim o filmie. Gdy to piszę powoli
mija Dzień Matki i chyba dlatego zabrałem się właśnie za tą
opowiastkę o filmie. Zacznę może od tego, że jedną z głównych
ról gra aktorka, którą odkryłem stosunkowo późno, bowiem
zwróciła moją uwagę dopiero rolą w filmie „Czekolada”. Więc
gdy tylko dowiedziałem się, że zagra w komedii „mamy2mamy” od
razu się ucieszyłem i wiedziałem, że chcę ją zobaczyć w kinie.
Różniące
się jak ogień i woda – matka i córka zaszły zdecydowanie za
daleko
Fabuła
filmu nie jest niczym odkrywczym, ale w komedii jest to naprawdę coś
świeżego i dającego duże pole do kreowania komicznych sytuacji.
Zatem poznajcie przeżywającą kolejną młodość 47-letnią Mado,
“nową dwudziestkę” graną przez Juliette Binoche. Spełnieniem
jej nowych nastoletnich lat jest różowy skuter, różowy kask i
postanowienie podbicia ulic Paryża i męskich serc. Muszę przyznać,
że Mado grana przez 53-letnią aktorkę olśniewa swoją urodą i
młodością a wiele kobiet chciałoby tak wyglądać w tym wieku.
Przeciwieństwem swojej matki jest trzydziestoletnia, wręcz “stara
malutka” Avril grana przez Camille Cottin. Jest ona poukładana do
granic możliwości, pracująca oraz odpowiedzialna. Matka z córką
mieszkają razem, ale to córka opiekuje się i próbuje wychować
swoją matkę, której celem jest bycie w centrum uwagi. Więc gdy
podczas uroczystej kolacji Avril i jej partner ogłaszają swoim
rodzicom, że spodziewają się potomka Mado nie przyjmuje tego
najlepiej. Pod wpływem impulsu i alkoholu, w samochodzie na parkingu
raczej nieświadomie powołuje na świat kolejną latorośl ze swoim
byłym mężem a jednocześnie ojcem Avril, granym przez Lamberta
Wilsona. To wszystko, niczym u Hitchcocka, dzieje się dosłownie w
pierwszych minutach filmu. Potem może już dziać się tylko
bardziej. Pomyślcie tylko, dwie tak skrajne osobowości, rodzinne
animozje, burza hormonów, wybujałe ambicje to przepis na doskonały
scenariusz pisany przez życie. Na myśl nasuwa się tylko jedno: Jak
przeżyć, urodzić i nie zwariować? Film trwa około półtorej
godziny, do kin wchodzi już 2 czerwca, ale dzięki uprzejmości
BestFilm miałem niewątpliwą przyjemność obejrzeć go
przedpremierowo.
Dzień,
w którym odbywał się przedpremierowy pokaz filmu, nie zaczął się
najlepiej. Zaspałem, musiałem wrócić się do domu z przystanku po
zapomniany portfel, pomyliłem kina… a w dodatku było szaro i
buro. Już miałem sobie odpuścić ale na szczęście nie zrobiłem
tego i mimo tego, że na samą czołówkę już nie zdążyłem, film
pozwolił mi się doskonale odprężyć i pośmiać. A gdy wyszedłem
z kina zza chmur wyjrzało słońce. Dlatego zachęcam was do pójścia
na seans, gdyż film ten ma chyba w sobie jakąś magię. Nawet teraz
pisząc te słowa uśmiecham się do siebie a cały trud dzisiejszego
dnia gdzieś zniknął pod wpływem miłych wspomnień.
Michał
Juliette Binoche to dla mnie wystarczająca rekomendacja:)
OdpowiedzUsuńoj tak :) to nazwisko mówi samo za siebie :)
UsuńTak długo czekałam na tę recenzję, że czuję się jeszcze bardziej zachęcona niż po rozmowie z Tobą. xD
OdpowiedzUsuń:) no tak opowiadałem ci już przy piwie o tym filmie :D i to niedługo po jego obejrzeniu :D
UsuńJB <3 kocham prawie tak samo jak Amelię :) uwielbiam francuskie filmy i ten humor :)
OdpowiedzUsuńoj tak i lubię potem do tych filmów wracać nawet po latach :)
UsuńChętnie pójdę na ten film, uwielbiam komedie! :D Całe szczęście, że w mojej wiosce jest tylko jedno porządne kino, choć do tego drugiego w razie zaspania jest rzut beretem :D
OdpowiedzUsuńidz :) napewno ci się spodoba :)
UsuńFrancuskie filmy maja w sobie pewien urok, uwielbiam Amelie i człowieka z kula w głowie, jb ma w sobie czar i zawsze lubiłam z nią firmy, ale po reklamach pewnego banku miałam jej przesyt, może to dobry moment aby polubić się z nią na nowo :)
OdpowiedzUsuńdokładnie w kinie europejskim mają tą zaskakującą lekkość choć potrafią poruszać bardzo trudne tematy.
Usuń