But first let me take a selfie
Na
początku grudnia zeszłego roku rozpoczęła się wspólna akcja
portalu Face&Look i dwudziestu pięciu blogerów, których miałem
przyjemność zaprosić do udziału w tej akcji. Każdy z blogerów
zaprosił do niej po dwie pary swoich czytelniczek. Były to matki i
córki lub bliskie przyjaciółki, które wspólnie podjęły się
testowania kosmetyków z nowej linii SKIN CARE EXPERT ALL-DAY marki
Floslek. Dziś nadszedł czas na podsumowania akcji, które powstaje
na podstawie ankiet wypełnionych przez wszystkie testujące osoby po
zakończeniu testów oraz na moich subiektywnych odczuciach również.
Zanim przejdę do samych produktów ujawnię wam jak oceniły ich
opakowania nasze testerki. 100% mam i 98% córek oceniło opakowania
nowych kosmetyków jako atrakcyjne i tu jak najbardziej zgadzam się
z tymi ocenami. Jeżeli chodzi o kosmetyki polskiej marki, w dodatku
w takim przedziale cenowym, opakowania są bardzo atrakcyjne.
Rozświetlające serum zamknięte jest w szklanym flakonie a kremy w
tubach bardzo dobrej jakości.
PEARLS
Serum rozświetlające
Ten
luksusowy produkt testowały zarówno mamy jak i córki. Kosmetyk
jest oparty o nowatorską formułę Selfie effect technology™,
która według FLOSLEK sprawia, iż składniki aktywne, zamknięte w
unikalnych perłach odmładzają i zapobiegają powstawaniu
zmarszczek oraz długotrwale nawilżają. 82% mam i 85% córek widzi
efekty działania kosmetyku a szczególnie rozświetlenie skóry.
Konsystencję kosmetyku pozytywnie ocenia 87% mam i 85% córek.
Zapach kosmetyku również oceniany jest bardzo wysoko — 95%
pozytywnych ocen dostaje zarówno od mam jak i córek. 74% córek i
80% mam deklaruje w ankietach również chęć ponownego sięgnięcia
po kosmetyk i wcale mnie to nie dziwi bo właśnie to serum jest moim
zdecydowanym faworytem ze wszystkich testowanych nowości Flosleku.
Dla mnie jest to kosmetyk, który doskonale przywraca skórze blask,
ma przyjemną konsystencję a dozownik idealnie łączy perły z
żelową bazą dzięki czemu kosmetyk bardzo łatwo aplikuje się na
skórę. Nie wiem jak sprawdzi się on u osób tłustą czy
problematyczną skórą, ale u mnie jako właściciela suchej skóry
serum spisuje się doskonale. Fajne jest to, że nawet po nie
najlepiej przespanej nocy moja skóra wygląda olśniewająco. Jak
dla mnie dużą zaletą jest brak lub też neutralność zapachu.
Jedyne czego mógłbym sobie życzyć to mocniejsze doenergetyzowanie
skóry. Ale i tak kosmetyk jest godny polecenia. Opakowanie 30g
kosztuje około 45zł co nie jest ceną wygórowaną.
BLUR
Krem upiększający
Ten
krem testowały tylko mamy i aż 94% z nich doceniło jego idealną
formułę oferującą natychmiastową poprawę wyglądu cery dzięki
Selfie effect technology™. Bardzo wysoko oceniony został zapach
produktu, gdyż zebrał on aż 94% pozytywnych ocen. 85% mam
sięgnęłoby po ten kosmetyk ponownie a 92% z nich poleciłoby krem
przyjaciółce. Ja zacznę może od zapachu. Jest on naprawdę bardzo
przyjemny. Nie za mocny oraz nie pachnie jak tandetny kosmetyk. Krem
doskonale się rozprowadza na skórze i muszę przyznać, że w
połączeniu z serum rozświetlającym doskonale wygładza moją
skórę. Jeżeli chodzi o działanie nawilżające to znam lepiej
działające kremy. Nie zmienia to jednak faktu, że osobiście widzę
jego wygładzające działanie i to się dla mnie w tym przypadku
liczy. Nie wiem czy krem koryguje zgodnie z obietnicą producenta bo
moja skóra nie sprawia mi żadnych problemów, które trzeba by było
korygować. Tuba o pojemności 50ml kosztuje około 30zł. Tak więc
podobnie jak w przypadku serum nie jest to ceną wygórowaną. Na
pewno doskonale sprawdzi się u osób ze skórą suchą.
BASE
Baza wygładzająca
Baza
doskonale wygładza i wyrównuje skórę, wypełnia zmarszczki,
dzięki czemu zastosowany podkład rozprowadza się równomiernie i
nie wnika w zagłębienia. Jej działanie oceniały córki i aż 94%
z nich stwierdziło, że działa tak jak obiecuje producent. Podobnie
wysoko oceniły one zapach kosmetyku gdyż aż 98% wystawiło mu
ocenę pozytywną. 78% córek ponownie sięgnęłoby po ten kosmetyk
i aż 92% z nich poleciłoby go swojej przyjaciółce. Moim zdaniem
baza rzeczywiście doskonale spisała się na mojej suchej skórze,
choć nałożenie już trzeciego kosmetyku jeden po drugim dało mi
wrażenie, że mam już tego sporo. A mnie czeka jeszcze krem BB a
moje drogie panie również i makijaż. Może to dlatego, że jestem
facetem. Jak dla mnie to jest już sporo i na szczęście moja skóra
jest sucha więc nie przeciążyła jej aż taka dawka pielęgnacji.
Co ważne, skóra wygląda doskonale świeżo, promiennie, gładko i
bije od niej młodzieńczy blask, więc chyba warto. Tuba o
pojemności 40ml kosztuje około 30zł.
Ostatni
kosmetyk testowali już tylko blogerzy i był to krem BB. Już nieraz
pisałem o tym, iż stosuję ten rodzaj kosmetyku szczególnie jeśli
zależy mi na dobrym wyglądzie podczas wystąpień publicznych.
Niestety na tym polu rozpieściły mnie azjatyckie marki i ich kremy
BB. Jak dla mnie jest to za ciemny kosmetyk. Faktycznie umie się
wtopić w koloryt skóry lecz niestety polecę go tylko osobom z
brakiem skaz na cerze, gdyż jego pigmentacja nie jest porywająca
więc nie sądzę, że wyrówna przebarwienia, zaczerwienienia czy
niedoskonałości. Nie mniej jednak z moją cerą dał radę sprawić,
że wyglądam świeżo i korzystnie nawet na selfie. Tak więc ocenić
go źle również nie mogę. Jego cena to około 30zł za 50 ml i wam
pozostawiam ocenę czy warto na niego tyle wydać czy też nie.
Jeżeli
spodobała się wam akcja blogerów i portalu Face&Look to
zapraszam was do śledzenia nas w sieci, bo z dobrze poinformowanych
źródeł wiem, że nie była to ostatnia tego typu akcja.
Michał
Świetna akcja, a kosmetyki warte wypróbowania!
OdpowiedzUsuńto prawda :) interesujące kosmetyki i w dodatku nasze rodzime
UsuńTo była na prawdę świetna akcja a kosmetyki Flos Lek pozytywnie mnie zaskoczyły. Jakoś nie kogarzyłam rej marki z kosmetykami tego typu.
OdpowiedzUsuńsam jesyem bardzo zaskoczony, choć jużmjakiś czas temu floslek przykół moją uwagę męskimi kosmetykami :) w dość szerokiej gamie :)
UsuńPrzepiękne zdjęcia poczyniłeś Michale. Co do akcji to jestem jak najbardziej na tak, nie ma nic lepszego jak powierzenie testów swoim sprawdzonym czytelnikom oraz uzyskanie od nich wyczerpujących i pomocnych informacji :)
OdpowiedzUsuńto prawda testy z czytelnikami to świetna sprawa :) i bardzo dziękuję za komplement :)
UsuńSuper akcja ,brałam udział u jednej blogerki razem z córką ,z produktów jesteśmy bardzo zadowolone i polecamy !Genialne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie to cieszy że kosmetyki i akcja przypadła Wam do gustu i dziękuję :)
UsuńWzięłam udział i jestem pod wrażeniem kosmetyków. Jezeli chodzi o całą akcje szybko i sprawnie przebiegała 👍
OdpowiedzUsuńbardzo szybko i sprawnie :)
UsuńBardzo fajna akcja! Serum rozświetlające wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńnie tylko fajnie wyglada :)
UsuńŚwietne podsumowanie i zdjęcia :) Mi natomiast bardzo się spodobał krem BB. Przebarwień co prawda nie pokrył tych większych, ale koloryt skóry wyrównał. Krem i serum też zdążyłam polubić, a bazę używam, ale nie zawsze. Serum spodobało się też mojej córce i jej koleżance :)
OdpowiedzUsuńRozświetlające serum, mnie zaciekawiło :D
OdpowiedzUsuńBrałam udział w testowaniu razem z moją mamą. Obie jesteśmy bardzo zadowolone z kosmetyków i pozytywnie zaskoczone ich działaniem. Super akcja i wspaniały wpis 😊
OdpowiedzUsuńSuper akcja. Uważam ze to świetny sposób na reklamę. Produkt sprawdzają rzetelne osoby A i czytelnicy zadowoleni ;)
OdpowiedzUsuńBeBika rozdziewiczyłam po swojemu i po moich poprawkach działa bez zarzutu, noszę codziennie ;) Akcja naprawdę fajna, choć przydałoby się więcej czasu na ocenę rzeczywistego działania kosmetyków.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że Floslek pozytywnie mnie zaskoczył. Może za wyjątkiem BB, ale powiem szczerze, że nie znalazłam jeszcze europejską wersję tego specyfiku, która by mi się spodobała
OdpowiedzUsuńEh ale miałam pecha, że się nie łapnęłam ;( Już same opakowania są piękne i chętnie bym po nie chwyciła :)
OdpowiedzUsuń