Kiedy miłość zagląda nam w oczy nie pyta o kolor spojrzenia

Jak co roku instytut Pantone ogłosił kolor roku. Jak wiadomo nasze gusta się zmieniają, a oni tam w tymże instytucie siedzą i analizują właśnie nasze gusta i guściki. I właśnie na podstawie naszych wyborów i preferencji wyszło, iż w tym roku najchętniej sięgać będziemy po kolor 18-3838, czyli Ultra Fiolet. Zapewne sięgać też będziemy po wszelkie wariacje koloru fioletowego, bo przecież każdy z nas jest choć trochę indywidualistą, a i sam kolor roku to w sumie wyciągnięcie średniej naszych wyborów. Tak więc to po prostu wypadkowa statystyczna. Pamiętajmy, że Fiolet ten jest wizjonerski, oryginalny, prowokujący, twórczy — tak między innymi opisywany jest ten odcień. Według Laurie Pressman, wiceprezes Pantone Colour Institute, Ultra Fiolet jest odzwierciedleniem tego, co potrzebne nam w dzisiejszym świecie. Osobiście zawsze miałem jakieś ciągoty do tego koloru, więc jak dla mnie to doskonały wybór. Zatem dziś postanowiłem pobawić się odcieniami fioletu i pokazać, że idealnie odnajduje się on choćby na paznokciach. Pomocą stała mi się tu marka lakierów hybrydowych Vasco, ponieważ w ich palecie barw jeszcze w listopadzie ubiegłego roku odnalazłem prezentowane dziś kolory.

Zastanów się jaki kolor ma twój świat ze snów

A skoro już jesteśmy przy hybrydach Vasco to muszę przyznać, że bardzo pozytywnie mnie one zaskoczyły. Zarówno dość gęstą bazą, intensywnością pigmentów a nawet tym, że po utwardzeniu ostatniej warstwy topu w lampie UV na ich powierzchni nie ma warstwy dyspersyjnej. Nawet pędzelek jest taki, iż doskonale mi się nim operuje również na bardzo malutkiej płytce paznokcia. Nie wiem czy dla nich zrezygnowałbym z mojej ulubionej nadal marki hybryd, ale na pewno mógłbym pracować na nich obu równolegle.

Do dzisiejszej stylizacji wybrałem kolory zdecydowanie w barwach fioletu. Kciuki i palce środkowe pokryłem 89 i na nich również umieściłem srebrne naklejki wodne z kotami. Koty zawsze dobrze pasują do mistycznych kolorów. Na najmniejszym paznokciu doskonale odnalazł się kolor 87 na wskazującym 88 a na serdecznym 90, który urzekł mnie swoimi drobinkami. Na żywo wygląda jak wielowymiarowa galaktyka pełna gwiazd, a wystarczyły dwie dość cieniutkie jego warstwy. Top również spisuje się na medal nadając doskonałego połysku.

Osobiście lubię kolor fioletu. Zeszłoroczna zieleń wytypowana przez Pantom też była dla mnie idealna, ale pamiętajmy o jednym chyba najważniejszym aspekcie doboru barw i słuchaniu się wyroczni takich jak Pantom. Kolor roku to wypadkowa naszych wyborów, analiz zachowań bardzo wielu osób. To po prostu efekt statystyczny. A statystyki często bywają dziwne w swoich wynikach. Pamiętajmy, że jeżeli połowa analizowanych ludzi je mięso mielone, a połowa liście kapusty to statystycznie wszyscy jedzą gołąbki. Dlatego nie kierujcie się bynajmniej tym co mówi nam ktoś o tym co jest modne, co powinno być naj, tylko tym czy nam samym się to podoba i czy musimy to mieć. Bądźmy swoimi własnymi instytutami ogłaszającymi nasze własne kolory roku, takie jakie tylko nam się podobają.

Michał