all i want for christmas... it's a beautiful body


Mamy początek listopada więc już powoli jesteśmy zewsząd zalewani dźwiękami „All i want for christmas” tudzież innego „Last christmas”. Zewsząd oczekują od nas abyśmy natychmiast wpadli w Bożonarodzeniowy świąteczny nastrój. Natomiast ja trochę przewrotnie się zapytam: A pomyśleliście już o Sylwestrze i karnawale? Przecież święta to czas pierniczków i smakołyków więc może już zawczasu warto by było się przygotować do nadchodzącego karnawału i sięgnąć po broń specjalną zawierającą kofeinę, forskolinę, betainę wypełniające nanodyski ułatwiające penetrację tychże składników w głąb naszej skóry wspomaganymi mezorolerem, który tworząc mikro nakłucia nie tylko wzmaga penetrację składników aktywnych ale też aktywuje naturalne procesy regeneracji skóry.







Bodyfusion Mezoroller + Serum Antycellulitowe od YONELLE

Producent serum obiecuje, że nadaje się ono do codziennej pielęgnacji skóry naszego ciała. Zwłaszcza tej z objawami cellulitu lub ze skłonnością do jego powstawania. Polecane jest ono też tym osobom, które zmagają się z nadwagą lub ich skóra utraciła sprężystość i jędrność. Ma ono postać lekkiego, błyskawicznie wchłaniającego się kremożelu, który wchłania się całkowicie zapewniając nam komfort jego stosowania. Serum powinno działać wielokierunkowo, niwelując objawy „pomarańczowej skórki”, a regularne stosowanie powinno zmniejszyć nierówności na powierzchni skóry jednocześnie ją ujędrniając. Dzięki składnikom aktywnym wspomaga proces lipolizy tłuszczów, co może redukować obwody problematycznych części ciała (uda, pośladki, brzuch, ramiona). Skóra staje się bardziej elastyczna, doskonale wygładzona i nawilżona.

Opakowanie o pojemności 200ml kosztuje około 180zł. Serum możemy również kupić w zestawie z mezorollerem w cenie 259zł np. w drogerii Douglas.




Moje wrażenia

Opakowanie jest zdecydowanie wygodne w użyciu pomimo, iż zazwyczaj przyzwyczajony jestem do tub zawierających tego typu kosmetyki. Tym razem mamy opakowanie typu airless więc jest ono bardziej higieniczne i mamy pewność, że sami nie wprowadzimy do kosmetyku niepotrzebnych drobnoustrojów, które mogłyby zepsuć nasz kosmetyk. Inną zaletą tego typu opakowania jest to, że dozowanie produktu jest zdecydowanie łatwiejsze oraz bardziej równomierne. Sam kosmetyk to bardzo lekki kremożel, który wchłania się idealnie dosłownie w mgnieniu oka nie pozostawiając na naszej skórze żadnego nieprzyjemnego, lepkiego filmu. Kosmetyk ma bardzo przyjemny delikatny zapach, który zdecydowanie uprzyjemnia aplikację. Dodatkowo mam wrażenie, że kosmetyk pozostawia na skórze uczucie świeżości i lekkości. Bynajmniej nie jest to uczucie jakie daje zastosowanie mentolu. To po prostu takie przyjemne wrażenie lekkości. Przed zastosowaniem kuracji z mezorolerem zmierzyłem obwód ud bo tam właśnie postanowiłem go przetestować i po miesiącu regularnego stosowania mam pewność, że obwód zmniejszył się o 3 cm. Producent obiecuje, że efekty mogą być nawet większe ale przypuszczam, że tu trzeba byłoby pokusić się również o dietę i zwiększenie aktywności fizycznej. Ale ja postanowiłem wykonać test bez wprowadzania żadnych istotnych zmian w swoim stylu życia. Na pewno zauważalne jest zagęszczenie się struktury skóry czyli po prostu widoczne jest zwiększenie jędrności i sprężystości skóry. Dlatego połączenie tych dwóch działań: zmniejszenie objętości tkanki podskórnej i widoczne ujędrnienie — powinno zagwarantować upragniony przez wiele kobiet efekt redukcji cellulitu. Niestety u siebie nie miałem okazji tego zaobserwować ponieważ nie mam cellulitu, ale jestem pewny, że kosmetyk jest w stanie sobie z tym poradzić.





Jeżeli chcesz wiedzieć dlaczego powstaje cellulit i jak sobie z nim radzić zapraszam do wpisu o nim w „Encyklopedii Pielęgnacji” TU


Michał

Komentarze

  1. Na twarzy nie mogę stosować mzezorollera, czego bardzo żałuję, jednak uda me to już inna bajka! Trzeba będzie napisać do Mikołaja ;) # cm mniej bez żadnej diety i katowania się na siłowni- bardzo to do mnie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To doskonały pomysł by poprosić o ten zestaw mikołaja :)

      Usuń
  2. Ciekawy produkt. Super, że u Ciebie zadziałał, bo osobiście nigdy nie wierzyłam, że takie produkty mogą pomóc w zmniejszeniu obwodu.
    Wypróbowałabym z chęcią gdyby nie cena, bo obecnie używam próbki kremu Yonelle i jestem zachwycona, nawet jeśli podstawowym składnikiem jest masło shea, które mnie zapycha.
    Mam nadzieję, że kiedyś będę w stanie wypróbować to cudeńko :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiele z tych produktów wymaga dodatkowego wsparcia, tu mamy nanodyski i jeszcze efekt działania mezorolera

      Usuń
  3. Prawda! Wszyscy tylko prezenty, prezenty i prezenty! A po świętach nastąpi blady popłoch i pytanie "W co się wcisnąć w Sylwestra?".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie dlatego ja już postanowiłem pomyśleć o tym zawczasu :)

      Usuń
  4. Fajowe ...wygląda bardzo profesjonalnie...Podobnie jak Dobrul na twarz mezzo nie bardzo mogę ale reszta ciała to zupełne inna baja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja na szczęście mogę używać rollera i na twarzy ci ciele :)

      Usuń
  5. Efekt bardo fajny, ja używam samego rollera na rozstępy i o dziwo działa, może nie ma efektów nieziemsko ogromnych ale są mniejsze i mniej widoczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. roller na rozstępy to dobry pomysł mimo iż nie jest łatwo się ich pozbyć :)

      Usuń
  6. Bardzo kusząco wygląda, chętnie bym się zaopiekowała tym zestawem :) Sylwester, święta, nie dołuj mnie plis, pewnie zjem z kimś jakąś kolację, resztę spędzę przy laptopie. Musiałabym zrobić jakiś większy skok i wyjechać z kotami ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy produkt, myślę, że muszę koniecznie napisać list do mikołaja! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajny zestaw, szkoda, że cena mniej przyjazna naszym portfelom. Może poproszę o to świętego Mikołaja? :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

JEŻELI W TREŚCI POSTA NIE PROSZĘ O LINK NIE UMIESZCZAJ GO TAM O ILE ZALEŻY CI NA TYM ŻEBY TWÓJ KOMENTARZ ZOSTAŁ OPUBLIKOWANY.

Potrafię znaleźć Twojego bloga bez tego.

Popularne posty