Opróżniamy kosmetyczki — kosmetyki do makijażu
Makijaż
to coś co wciąż nie kojarzy się (najlepiej) z męskością i
zapewne w naszym kraju to się szybko nie zmieni. Zawodowo bardzo
często zdarza mi się wykonywać makijaż, manicure czy pedicure
komuś i wtedy to przez moje ręce przewija się bez mała cały
asortyment kosmetyków kolorowych: bazy, podkłady, rozświetlacze,
bronzery, korektory, pomadki, błyszczyki, cienie czy maskary. Są
również i takie kosmetyki kolorowe, po które sięgam osobiście,
szczególnie gdy mam wystąpienia publiczne lub gdy uczestniczę w
ważnym evencie. Kosmetyków z tej grupy nie używam zbyt wiele ale
są w mojej kosmetyczce i dziś, w kolejnej odsłonie wyzwania z
trustedcosmetics.pl opowiem właśnie o tych kilku, moim zdaniem
istotnych produktach, przed których używaniem faceci nie powinni
się wzbraniać. Najważniejsze jest to by ich kolor dobrali idealnie
do swojej skóry.
Wszystkim
nam a więc i mnie czasem zdarzy się, że coś ‘wyskoczy’ przed
ważnym wyjściem i muszę mieć pod ręką produkt, który doskonale
potrafił będzie go ukryć i wtedy sięgam po korektor. Kolejnym
kosmetykiem z segmentu kolorówki, po który sięgam to kremy BB lub
CC. I nie wstydzę się tego tym bardziej, że dzięki nim moja skóra
wygląda olśniewająco a nie tworzę efektu maski i wyglądam
naturalnie. Do moich ulubionych kremów BB należy energetyzujący
skórę dzięki działaniu witaminy C Bright Now Vitamin C BB Cream z SPF20 fińskiej marki LUMENE. Jak dla mnie idealnie rozprowadza się
na skórze i świetnie z nią stapia wyrównując jej koloryt.
Najchętniej sięgam po niego latem i jesienią. Zimą, gdy moja
skóra jest zdecydowanie jaśniejsza, choć nie opalam się
specjalnie oraz używam kosmetyków z SPF cały rok, najbardziej
przypasował mi idealny dla mnie w odcieniu i konsystencji koreański
krem BB marki Dr. Helen Intensive BB Blemish Balm który dodatkowo
wykazuje działanie przeciwzmarszczkowe. Bywa, że czasem sięgnę po
pudry mineralne, choćby od Annabelle Minerals w wersji Pretty Matt.
Pozwala mi on nie tylko wykończyć makijaż ale i zapewnia doskonale
matową cerę zapobiegając jej świeceniu w ciągu dnia. Zamiennie z
nim stosuję również, dostępny w SEPHORA, puder wykończeniowy
BAREMINERALS. Nie mogę zapomnieć w tym momencie oczywiście o
balsamie do ust DermoFuture, dzięki któremu moje usta są przyjemne
w dotyku i idealnie nawilżone i jakby odrobinę pełniejsze. Więcej o nim pisałem TU. Zazwyczaj nigdzie się nie ruszam bez tajemniczej
czerwonej pomadki GOSH. Ten mały gadżet pomaga mi szybko przenosić
dane między komputerami. Nie zmienia to jednak faktu, iż produkty
GOSH towarzyszą mi w pracy i niebawem o kilku z nich napiszę ciut
więcej. Na koniec coś co pomaga mi usunąć efekty jakie sam sobie
co jakiś czas na skórze zmaluję. W moim domu znajdziecie wszystkie
trzy warianty „rękawic” do usuwania makijażu GLOV. I chwalę
sobie każdy z nich. Nadają się również doskonale do usuwania
glinkowych maseczek, a to zawsze dla nich dodatkowy plus.
moja ulubiona pomadka GOSH |
Jestem
facetem i udowadniam to codziennie, opiekuńczością i troską o
moją rodzinę i najbliższych. Ale chcę wyglądać doskonale i się
tego nie wstydzę bo robię to dla siebie i dlatego właśnie
korzystam również z kosmetyki kolorowej nie tylko w kwestiach
stricte zawodowych. Chcesz dołączyć do wyzwania lub dowiedzieć
się o nim więcej? Zajrzyj koniecznie TU.
Michał
Bebik dobry dla każdego a i przypudrować noska nie zaszkodzi ;).. (Również bardzo lubię ten Lumene i aktualnie używam właśnie )
OdpowiedzUsuńGenialna szminka! prawdziwa tajemna broń :)
Pomadka z GOSH to mój ulubieniec roku :D
UsuńPomadka najlepsza :P
OdpowiedzUsuń:D dzięki :D
UsuńOprócz Anabelle Minerals żadnego z tych kosmetyków nie znałam ;)
OdpowiedzUsuńwarto się nimi zainteresować :) a już od teraz kosmetyki kolorowe również znajdą swoje miejsce na moim blogu :)
UsuńGLOV mam i używam z ogromną przyjemnością :) ciekawi mnie ta pomadka :)
OdpowiedzUsuńta pomadka bardzo ułatwia życie :) choć i inne mają niezłe w swojej ofercie :)
UsuńTo świetne, że mężczyzna dba o siebie, że chce wyglądać ładnie i przede wszystkim dobrze się czuć i nie narzekać że coś jest nie tak ;) Muszę porozmawiać na ten temat z moim partnerem :P Dzięki za motywację ;) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuń