FOREO LUNA for MEN versus Szczoteczka DermoFuture Technology


Tak poranne jak i wieczorne rytuały naszej pielęgnacji domowej wymagają od nas pewnej dyscypliny oraz czasu. Niezależnie czy korzystamy z mocy naturalnych kosmetyków, drogeryjnych lub też tych profesjonalnych. Jeżeli twierdzimy, że nie mamy na to czasu to tak naprawdę tylko samych siebie mamimy i rozgrzeszamy. Codzienny poranny czy wieczorny rytuał to tak naprawdę kilkanaście minut. A jeżeli korzystamy dodatkowo ze zdobyczy technologicznych ułatwiających nam życie, dodatkowo możemy ująć mu kilka minut lub też po prostu przeznaczyć je na zwiększenie efektywności naszych zabiegów. Możemy używać wszelakich urządzeń, ale dziś skupię się na sonicznych szczoteczkach do pielęgnacji twarzy. Ostatnio nawet w biedronce pojawiło się takie urządzonko w zadziwiająco niskiej cenie. Ja jednak postanowiłem porównać dwa produkty, które są naprawdę porównywalne: FOREO LUNA for MEN versus Szczoteczka DermoFuture Technology.






Zalety sonicznej szczoteczki

Wystarczą dosłownie dwie minuty rano i wieczorem aby nasza skóra była dokładnie oczyszczona. W dodatku jest to bardzo przyjemny masaż, który pomaga osiągnąć zdrową i promienną cerę. Dzięki pulsacji wytwarzanej przez szczoteczkę w połączeniu z miękkimi silikonowymi wypustkami usuwane są wszelkie zanieczyszczenia skóry oraz oczyszczane są jej pory znacznie dokładniej niż na przykład poprze zwykłe umycie skóry dłońmi. Pofalowana druga strona szczoteczki sonicznej idealnie wmasowuje i dogłębnie wprowadza kosmetyki pielęgnacyjne w głąb naszej skóry. Silikonowa powierzchnia urządzenia gwarantuje nam bezpieczeństwo i higienę, której nie zapewnią nam żadne szczoteczki z włosiem — czy to naturalnym czy syntetycznym. W ich zakamarkach wszelakie drobnoustroje mają idealne warunki do namnażania. Silikon łatwo umyć czy wypłukać oraz schnie w takim tempie, że żadne bakterie czy grzyby nie mają sposobności do rozwoju. Dlatego szczoteczki sonicznej nie trzeba tak często wymieniać jak tych z włosiem. Właściwie nie trzeba jej wcale wymieniać o ile nie zepsuje się samo urządzenie lub nie uszkodzimy silikonowej powłoki.









Czas na porównanie



Powłoka
Przyjemny w dotyku sylikon wysokiej jakości
Przyjemny w dotyku sylikon wysokiej jakości

Wypustki
Dwa rodzaje. Jedne cienkie i delikatne drugie grubsze i twardsze. Bardzo przyjemne dla skóry

Jeden rodzaj. Twardsze i grubsze. Przyjemne w dotyku.
Masażer
Falowana powierzchnia zajmuje około połowę powierzchni. Bardzo przyjemna dla skóry.
Falowana powierzchnia zajmuje około 30% powierzchni masującej. Lepiej wyprofilowany kształt ułatwia dokładne opracowanie nosa. Przyjemna dla skóry.

Częstotliwość
6000
8000

Moc
Regulowana. Nie zapamiętuje ustawień.
Regulowana. Zapamiętuje ustawiania.
Bateria
Ładowanie co około 3 miesiące
Ładowanie co około 6 miesięcy
Utrzymanie w czystości
Bardzo łatwe
Bardzo łatwe

Czas zabiegu
Około 2 minut
Około 2 minut. Szczoteczka sygnalizuje upływ czasu ułatwiając pracę.

Zadowolenie
Działa doskonale i bez zarzutu.
Działa doskonale i bez zarzutu.

Wodoodporna
Tak
Tak

Cena
190zł
719zł

Gwarancja
Standardowa
Standardowa. Dodatkowo do 10 lat na powłokę silikonową.







Od czasu gdy w moje ręce trafiło właśnie to urządzenie jakim jest szczoteczka soniczna nie wyobrażam już sobie codziennej pielęgnacji bez niego i jest to dla mnie urządzenie, po które sięgam chętnie widząc efekty jego działania. Oczywiście można się bez niego obejść, ale w moim wypadku jest to jedno z nielicznych urządzeń, o którym nie zapomniałem lub odstawiłem do lamusa po kilku użyciach czy tygodniach od zakupu. Ostatnio pojawiło się również bardzo tanie urządzenie soniczne w sieci sklepów Biedronka. Niestety już choćby dlatego, iż nie jest ono wodoodporne, z zupełnie innego tworzywa w porównaniu z FOREO czy DermoFuture nie fair byłoby próbować je porównywać. Bo byłaby to nieuczciwa walka, której nie zrekompensowałaby nawet bardzo niska cena tej taniej zabawki.

Michał

Komentarze

  1. Szaleństwo z tymi szczoteczkami, jednak kuszą. Podoba mi się ta DermoFuture bo bardziej kobieca i w moim naj kolorze. Różnicy aż takiej między nimi nie ma, tylko cena. Może zacznę odkładać na Dermo albo kupię w Biedronce... tylko nie wiem czy lepsza taka czy żadna. Jakie jest Twoje zdanie? Odkładać czy brać z Biedry? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście myślę, że jednak lepiej odłożyć i kupić np. DermoFuture niż ta z Biedronki. DermoFuture jest tańsza i w kilku punktach lepsza w kilku identyczna i w kilku niewiele słabsza :) Moim zdaniem wszystkie plusy minusy stawiają je na tym samym miejscu na podium :)

      Usuń
    2. Taka zielona Derom mi się marzy... więc Biedronkę sobie daruję. :) Dzięki

      Usuń
    3. :) jutro będzie szansa na taką na moim blogowym FB :)

      Usuń
  2. Jestem ciekawa tej szczoteczki DermoFuture. Czy można powiedzieć, że jest odpowiednikiem i w pewnym sensie zamennikiem Foreo Luna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, można uznać iż jest jest ona dobrym odpowiednikiem :)

      Usuń
  3. Już myślałam, że jest błąd w cenach, ale widzę, że to tańsza marka z całkiem ciekawym produktem. I chyba właśnie od tego bym zaczęła swoją przygodę ze szczoteczkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie :) cena nie jest pomyłką a oba produkty są bardzo porównywalne jakościowo :)

      Usuń
  4. Staranne oczyszczanie oraz dalsza pielęgnacja jest dla mnie wielką przyjemnością a nie obowiązkiem. Lubię czuć, że o siebie dbam. Jejku, jakie one podobne .. Różnice między nimi są minimalne a cena zdecydowanie różna. Słyszałam o tej biedronkowej szczoteczce, pewnie nie będzie tak trwała jak te. Ja nie miałam jeszcze żadnej sonicznej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy mój kontakt z tą z Biedronki mnie nie porwał :)

      Dokładnie różnice sa naprawdę niewielkie :)

      Usuń
    2. wczoraj macałam tą biedronkową :)

      Usuń
  5. Mam tą z biedronki, bo chcę sprawdzić czy będę systematyczna i czy to coś dla mnie :) Jeśli dalej będę tak zachwycona to kupię tą dermo future :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że kiedyś się skuszę na szczoteczkę dermo. Czuję, ze to byłby hit mojej pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiedziałam, że DermoFuture ma swoją szczoteczkę. Ja w zeszłym tygodniu kupiłam sobie Foreo Lunę Mini :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Proszę o porównanie Foreo Luna™ Play a Dermo Future Technology. Cena prawie ta sama, a właściwie ta pierwsza tańsza, ok.140 zł, druga 150 zł. Zastanawiam się czy Foreo Luna™ Play jest miniaturą Foreo Luny?

    OdpowiedzUsuń
  9. już dosłownie za kilka dni pojawi się na blogu wpis o najnowszym dziecku FOREO czyli LUNA Play

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

JEŻELI W TREŚCI POSTA NIE PROSZĘ O LINK NIE UMIESZCZAJ GO TAM O ILE ZALEŻY CI NA TYM ŻEBY TWÓJ KOMENTARZ ZOSTAŁ OPUBLIKOWANY.

Potrafię znaleźć Twojego bloga bez tego.

Popularne posty