Encyklopedia pielęgnacji - Cellulit
Jest zmorą
współczesnych kobiet oraz coraz częściej i mężczyzn. Większość
z nas dokładnie wie jak wygląda cellulit i choć nie jest on
chorobą jest bardzo częstym powodem do kompleksów i wpływa na
niską samoocenę. Zgodnie ze statystykami dotyka on około 80-90%
kobiet i już około 10-15% mężczyzn. Męskim cellulitem zajmę się
w osobnym wpisie ponieważ nie występuje on jeszcze aż tak
powszechnie jak u kobiet. Nie wiem czy to będzie pocieszeniem ale w
kobiecym środowisku jest to dość sprawiedliwa społecznie
przypadłość. Dotyka ona bowiem nie tylko osoby z nadwagą, ale
również i te szczupłe i uprawiające sport. Dość często zdarza
się czy w prasie, na blogach czy w rozmowach, że mylimy cellulit z
cellulitisem. Cellulitis to silny proces zapalny tkanki podskórnej
wywołany przez bakterie i przebiegający z wysoką gorączką.
Cellulit to po prostu defekt kosmetyczny/estetyczny dotyczący
podskórnej tkanki tłuszczowej.
Skąd się
bierze cellulit?
Przede
wszystkim spory wpływ ma na to struktura skóry. O samej budowie
skóry i różnicach między męską a kobiecą już parę razy
zdarzało mi się wspominać na blogu choć poświecę im również
osobny wpis w naszej encyklopedii pielęgnacji. Teraz powiem o tym
najważniejszym aspekcie, który przyczynia się do widoczności
cellulitu. Skóra właściwa u mężczyzn, podobnie jak u kobiet,
zbudowana jest między innymi z włókien kolagenowych i
elastylowych. Natura jednak przygotowała kobiety do ciąży i
rodzenia dlatego włókna te ułożyła równolegle. Ma to ogromną
zaletę gdyż damska skóra jest bardziej elastyczna i rozciągliwa.
Ma jednak i taką wadę, że w odróżnieniu od mocniej splątanych
i ułożonych siateczkowo włókien kolagenowych i elastylowych u
mężczyzn, struktura taka stanowi dużo słabsze mocowanie dla
komórek tłuszczowych i naczyń włosowatych. Z tego powodu
pozbijane w grudki adypocyty dużo łatwiej przebijają się między
włóknami, które na skutek tego z czasem tracą elastyczność. Za
powstawanie cellulitu odpowiedzialne są między innymi kobiece
hormony płciowe jak i wiele innych czynników.
Co sprzyja
powstawaniu cellulitu?
Jak już
wspomniałem, hormony — szczególnie estrogen, a zwłaszcza jego
zbyt wysoki poziom w stosunku do progesteronu. Nazywamy to czynnikami
hormonalnymi. Do czynników genetycznych, które są nie
mniej ważne należy niestety płeć. A właściwie to jak wpływa
ona na budowę skóry. Niestety na intensywność powstawania
cellulitu ma również kolor naszej skóry. Osoby o jasnej karnacji
charakteryzują się też delikatniejszą budową naszego
zewnętrznego i chroniącego nas organu. Przy powstawaniu cellulitu
duże znaczenie ma również budowa naszego ciała a dokładniej
sposób rozmieszczenia tkanki tłuszczowej. Wpływ mają również
czynniki środowiskowe takie jak dieta, siedzący lub stojący
tryb pracy, który wpływa na zmniejszenie działania tak zwanej
pompy limfatycznej jaką stanowią nasze łydki. Niestety dla pań,
chodzenie w szpilkach może i powoduje iż noga wygląda atrakcyjniej
ale wcale nie ułatwia to krążenia limfie i może również
przyczyniać się do powstawania cellulitu. Wpływ mają również
przyjmowane leki. Choćby takie jak hormonalne środki
antykoncepcyjne.
![]() |
zdjęcie z archiwum Mary Cohr |
Gdzie
znajdziemy cellulit?
„Gdzie tam,
kochana! Cellulitu nie mam chyba tylko pod oczami aktualnie”.
Cellulit może pojawić się na różnych obszarach ciała np.
pośladkach, ramionach, brzuchu. Najczęściej jednak znajdziemy go
na udach. Pierwsze oznaki „pomarańczowej skórki” pojawiają się
zazwyczaj na wewnętrzej stronie ud lub na pośladkach. Dlaczego tam
właśnie? Jest to spowodowane głównie przez komórki tłuszczowe,
adipocyty. Zlokalizowane właśnie w tych okolicach mają znacznie
więcej receptorów alfa blokujących aktywność lipazy niż
receptorów beta, które aktywują lipazę. Właśnie dlatego tak
trudno jest zredukować tkankę tłuszczową w tych okolicach.
Jak
powstaje cellulit?
Nie
powstaje on z dnia na dzień. Dlatego na szczęście nie obudzimy się
następnego ranka i nie odkryjemy go przez przypadek. Cellulit
rozwija się etapami. Wszystko zaczyna się najczęściej od zastoju
w naczyniach krwionośnych i limfatycznych, co prowadzi do
zwiększenia przepuszczalności ścian naczyń. Z tego powodu
pomiędzy komórkami tłuszczowymi zaczyna gromadzić się płyn i
powstaje obrzęk. Następstwem tego jest upośledzenie mikrokrążenia
oraz zmiany w metabolizmie adipocytów. To doprowadza do gromadzenia
tłuszczu, produktów metabolizmu oraz wody. Coraz większy ucisk na
naczynia krwionośne powoduje słabe odżywienie i dotlenienie skóry.
Uszkodzeniu ulegają też włókna tkanki łącznej i skóra zaczyna
tracić swą elastyczność. Powstają mikroguzki, które mogą
uciskać włókna nerwowe i wywoływać ból a z czasem otaczają się
one czymś co przypomina „membranę” i przekształcają się w
makroguzki. Dlatego właśnie ważne jest aby zacząć działać
wcześnie gdy tylko zaczynają się pierwsze objawy cellulitu.
Cellulit
wodny czy tłuszczowy?
Prawidłowością
jest to, iż u kobiet począwszy od okresu dojrzewania w każdym
miesiącu pewna ilość wody i tłuszczu odkładana jest jako rezerwa
na ewentualność ciąży. Prawidłowo pod koniec cyklu miesięcznego
ta nadwyżka zostaje usunięta. Niestety zaburzenia cyklu
hormonalnego mogą to rozregulować i stworzyć dobre warunki do
powstania cellulitu wodnego. Tłuszczowy spowodowany jest przez
adipocyty, które powiększają swoje rozmiary z powodu
gromadzenia substancji, które w normalnych warunkach powinny zostać
usunięte. Komórki tłuszczowe mogą powiększać swoje rozmiary
kilkukrotnie — nawet sześćdziesięciokrotnie — i układają się
one w grupy przypominające kiść winogron. Grupy te odkształcają
włókna kolagenowe co powoduje, że skóra zaczyna być nierówna.
![]() |
zdjęcie z archiwum Mary Cohr |
Jak
się pozbyć cellulitu?
Nie
jest to prosta walka jednakże jest ona do wygrania. Aby zlikwidować
cellulit należy działać kompleksowo i wielokierunkowo. Proces ten
jest długotrwały i wymaga systematyczności, wytrwałości, a
nierzadko i zmiany stylu życia. O metodach domowych, ale i tych
dostępnych w gabinetach kosmetycznych przeczytacie już w osobnym
wpisie na ten temat. Postaram się też polecić wam kilka
interesujących i skutecznych w działaniu kosmetyków. Pamiętajcie
jednak, że każda z tych metod to tylko część tego co musicie
robić i jeżeli nie będziecie działać kompleksowo to efekty walki
owszem będą widoczne ale w mniejszym stopniu i/lub dłużej
będziecie na nie czekać.
Michał
Temat latem przyjmowany z chłodem. Prawie każdy ma, jednak nikt nie lubi cellulitu. Dokucza zwłaszcza, gdy trzeba założyć krótkie spodenki. Kiedy chodziłam w ciąży miałam go widoczny na udach, jednak po powrocie do stałej wagi pozbyłam się nieładnych grudek. Mnie jednak interesuje inny temat: rozstępy u mężczyzn.
OdpowiedzUsuńrozstępy to dobry temat i na pewno o nim napiszę :)
UsuńPełnay i wyczerpujący temat artykuł. Dzięki teraz wiem jak mam sie pozbyć pomarańczowej skorki
OdpowiedzUsuńbardzo mnie to cieszy :)
UsuńDobrze i przystępnie opisany problem! Też walczę z cholerstwem. Ważne też jest odpowiednie nawadnianie organizmu, przynajmniej u mnie. Jak za mało wypiję to zaraz problem się pogłębia.
OdpowiedzUsuńto prawda odpowiednie nawodnienie jest bardzo ważne bo wpływa na jędrność i strukturę skóry właściwej :)
UsuńOj, jak ja ten problem dobrze znam. U mnie największym probemem jest zastój wody i leniwy układ limfatyczny :/
OdpowiedzUsuńna szczęście można wspomagać układ limfatyczny w jego funkcjonowaniu :)
Usuńa przydatny post :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńniestety jak się ma predyspozycje to eliminowanie go to praca na całe życie, choć nie cały czas taka ciężka :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać rad do pozbycia się :) U mnie został już na niewielkim fragmencie ciała (ćwiczenia i zmiana trybu życia robią swoje), ale razi mnie to, więc chcę go pożegnać do końca ;)
OdpowiedzUsuńNie jest to równa walka z tym dziadem ale można ją wygrać :) Mam go i nie wstydzę się do tego przyznać :P
OdpowiedzUsuńArtykuł przeczytany z miłą chęcią. U mnie problem cellulitu występuje i ciężko mi się go pozbyć :)
OdpowiedzUsuńciekawy wpis :)
OdpowiedzUsuń