Micel, micel pokaż w kulki


Płyny micelarne obecnie święcą triumfy w łazienkach, kosmetyczkach czy przy naszych toaletkach. I w sumie nie ma się co dziwić ponieważ są zazwyczaj łatwiejsze i przyjemniejsze w stosowaniu w porównaniu choćby z mleczkami, które zazwyczaj pozostawiają na skórze uczucie nie do końca czystej skóry. Mój pierwszy kontakt z produktem typu "płyn micelarny" miał już swoje miejsce bez mała 17 lat temu. A to dzięki profesjonalnej marce pielęgnacyjnej wprost z Paryża ale nie o niej dziś ani również nie o tym micelu. Choć wtedy nie nazywało się to płynem micelarnym mimo, iż właśnie jego działanie opierało się o micele. A czym właściwie te micele są? Odpowiedź na to pytanie nie jest bynajmniej trudna. To po prostu zawieszone w roztworze wodnym mikroskopijne kuleczki. Tworzą je związki chemiczne o właściwościach amfifilowych. Właściwości te wynikają wprost z budowy miceli. Mianowicie ich zewnętrzna warstwa ma właściwości hydrofilowe czyli przyciągają one wodę a odpychają tłuszcze, natomiast wnętrze naszego micela ma właściwości wręcz odwrotne czyli hydrofobowe. Dzięki takiej budowie działają one jak swoisty magnes dla tłuszczu. Przyciągają zanieczyszczenia rozpuszczalne w tłuszczach takie jak cząsteczki tuszu do rzęs, podkładu jak i sebum. Jednocześnie sam wodny roztwór, w którym zawieszone są micele doskonale radzi sobie z resztą zanieczyszczeń. Właśnie dlatego płyny micelarne w łatwy acz delikatny i po prostu skuteczny sposób oczyszczają skórę. I to nie tylko z makijażu. Skutecznie nadają się również do codziennego oczyszczania skóry męskiej.







PŁYN DO DEMAKIJAŻU Z MICELAMI WITAMIN

Płyn o właściwościach łagodzących do mycia i demakijażu twarzy. Micele estrów kwasów tłuszczowych i witamin doskonale wyłapują i pochłaniają brud i nadmiar sebum. Dlatego jednym gestem usuwa się zanieczyszczenia i zmywa makijaż. Nie narusza warstwy hydrolipidowej naskórka. Łagodzi podrażnienia. Oczyszcza jak mydło, reaguje jak woda, neutralizuje jak tonik i nawilża jak mleczko. Nie wymaga spłukiwania. Witaminy zawarte w płynie odżywiają i nawilżają skórę.
Sposób użycia: nanieść odpowiednią ilość preparatu na płatek kosmetyczny, zmywać twarz okrężnymi ruchami.

Butelka o pojemności 150ml kosztuje około 13zł i kupicie go w Hebe,Rossmanie, małych drogeriach i TU





Moje wrażenia

Płyn wypełnia naprawdę wygodną w użyciu butelkę. Na wacik wylewa się go idealna ilość. Sam płyn ma pewną niesamowitą właściwość. Na dnie butelki znajdują się niebieskie kuleczki zawierające między innymi witaminy. Przed użyciem należy wstrząsnąć i kosmetyk od razu wygląda jak „śnieżna kula” – aż miło popatrzeć. W kontakcie ze skórą niebieskie kuleczki nie zachowują się bynajmniej jak peeling ani tym bardziej nie brudzą skóry na niebiesko. Sam używam tego płynu przynajmniej wieczorem aby po całym dniu dokładnie oczyścić skórę sprawdzając się przy tym doskonale. Osobiście się nie maluję. Odnoszę takie wrażenie, że nie potrzebuję tego bo i tak jestem ładny ale i w przypadku makijażu płyn działa zgodnie z oczekiwaniami. Testowałem go na kilku moich przyjaciółkach i ich wodoodpornych maskarach. Przeprowadziłem też prosty test. Wymazałem się jak dziecko pomadkami, cieniami, linerami i podkładami. Płyn bez trudu sobie z tymi zabrudzeniami poradził. Co jest dla mnie ważne, gdyż jako posiadacz skóry suchej nie odczułem aby w najmniejszym stopniu sprawił on iż moja skóra po jego używaniu się przesuszyła. Czy nawilża? Nie wiem. Na pewno jednak nie przesusza. Zdecydowanie się z nim polubiłem i korzystam już z kolejnej jego butelki bo moja skóra po wieczornym oczyszczaniu wygląda zdecydowanie dobrze, i mam też pewność, że kosmetyki pielęgnacyjne aplikuję na idealnie przygotowaną do tego skórę.



W szkolnej skali daję mu ocenę bardzo dobrą.


Michał

Komentarze

  1. Niedługo może trafię do Hebe, to może trafię na niego. Ciekawi mnie ten płyn :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyróżnia się pośród miceli choćby kulkami z witaminami :)

      Usuń
  2. Nie miałam nigdy doczynienia z takim micelem :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Do cery mieszanej też on się nadaje?

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie wygląda, pewnie się skuszę, bo uwielbiam płyny micelarne ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie wygląda ten płyn, ja sama stosuje garnier ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie śliczne zdjęcia :) Urzekają mnie te kuleczki bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te kulki fajna sprawa, czuje się zainteresowana☺ na zdjęciach prezentuje się rewelacyjnie☺

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda rewelacyjnie :-D do tego nie jest drogi..zwrócę na niego uwagę :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. zainteresował mnie:) Pewnie się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobry płyn do demakijażu to podstawa.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

JEŻELI W TREŚCI POSTA NIE PROSZĘ O LINK NIE UMIESZCZAJ GO TAM O ILE ZALEŻY CI NA TYM ŻEBY TWÓJ KOMENTARZ ZOSTAŁ OPUBLIKOWANY.

Potrafię znaleźć Twojego bloga bez tego.

Popularne posty