Ona pod choinką
Bo święta to czas radości...
Dla mnie Święta Bożego Narodzenia to
najbardziej magiczny czas w roku. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu
rodziny nie mieszkały tak daleko od siebie jak teraz. Wtedy było o
wiele łatwiej by cała rodzina mogła się spotkać w jednym miejscu
i w jednym czasie. Dziś dzięki „otwartym granicom” mamy okazję
układać sobie życie o wiele lepiej często w bardzo odległych
miejscach na Ziemi. Ale z tego powodu mamy też coraz mniej okazji
aby spotkać się w tak licznym i pełnym gronie rodzinnym i cieszyć
się swoim towarzystwem, rozmowami często do białego rana, śmiać
się i wygłupiać. Przecież właśnie to stanowi najistotniejszą
część Świąt. Uzupełnieniem tego są prezenty. Nie wiem jak dla
was ale dla mnie są one tylko dodatkiem. Ale właśnie dlatego
staram się by były one nie tyle kosztowne co wyjątkowe. A że
kobiety to bardzo wyjątkowe istoty stąd moje propozycje prezentów
dla nich są takie a nie inne. Znajdziecie tu coś zrobionego
własnoręcznie, coś za niewielkie pieniądze ale i prezenty z
najwyższej półki.
Dobre i z Polski
Dla tych pań, które lubią wysokiej jakości
polskie kosmetyki mam kilka propozycji. W tym zestawy marek:
GoCranberry i GO ARGAN+. Moją szczególną uwagę przykuł zestaw
zawierający olejek do demakijażu twarzy i oczu, cukrowy peeling do
ciała z masłem shea i olejem żurawinowym oraz krem do pielęgnacji
delikatnej skóry szyi i dekoltu GoCranberry. Zestaw ten kupicie za 85zł a zrobicie to TU.
Jeżeli chcecie by obdarowana cieszyła się
kosmetykami, które działają intensywnie i szybko warto pomyśleć
o kuracjach w postaci serum. Czy to z witaminą C, nanopeptydami czy
też kwasem hialuronowym. DermoFuture Precision przygotowało właśnie
takie produkty w świątecznych zestawach. Poza przydatną i wygodną
kosmetyczką znajdziemy z nimi dodatkowo produkty do oczyszczania
twarzy jak choćby płyny micelarne z micelami witamin. Dostępne są
w małych drogeriach, w Hebe czy też drogeriach Natura w przystępnej
cenie od 40 do 55zł.
Jeżeli chcecie obdarować kobietę czymś
wyjątkowym, wysokiej jakości a w dodatku nie wytwarzanym maszynowo
to warto pokusić się o propozycję Craft&Beauty. W dodatku nie
wydrenujecie swojego portfela. Ja polecam Wam „Lodowe gałki”
czyli bomby do kąpieli o doskonałych składach, idealnych kolorach
i naprawdę wyjątkowo umilających kąpiel. Kupicie je TU a zapłacicie za nie całe 3zł za sztukę.
Kolejną niedrogą a jednak wyjątkową rodzimą
propozycją są kosmetyki Allverne. Ja wybrałem Nawilżający
Eliksir do kąpieli i pod prysznic o zapachu rajskiego jabłuszka i
cynamonu, a do tego mydełko w kostce pachnące wanilią i cynamonem.
Arkana przygotowała dla nas wiele ciekawych zestawów. Ja polecam wam szczególnie ten, w którym znajdziecie dwa, moim zdaniem, wyjątkowe kremy. Sakura Sensitive Cream, o którym pisałem TU i Sakura Repair Cream, o którym pisałem TU. Zestawy są pięknie zapakowane a kremy zamknięte w eleganckich szklanych słoiczkach. Zestawy dostaniecie w salonach kosmetycznych współpracujących z marką ARKANA lub w ich sklepie internetowym TU w cenie 184zł
Eveline Cosmetics przygotowało wiele zestawów
świątecznych. Ale dla tych pań, które cenią sobie tą markę i
jej kosmetyki kolorowe firma przygotowała kilka zestawów. Na
przykład takie zawierające kredkę do oczu, maskarę BIG VOLUME i
w zależności od wybranej wersji eyeliner, korektor do brwi lub
odżywkę do rzęs. Co kto lubi. A w dodatku znajdziecie je dosłownie
wszędzie.
Jeżeli szukasz czegoś bardzo wyjątkowego dla
bardzo wyjątkowej osoby podaruj jej kosmetyki YONELLE. Niezależnie
co wybierzesz, obdarowana będzie nimi zachwycona. Już samo ich
rozpakowywanie daje dużo frajdy gdyż każdy kosmetyk pakowany jest
nie tylko w kartonik ale w kartoniku najpierw przykuwa oko ujmująco
wyglądający satynowy woreczek a dopiero w nim umieszczone zostały
te wyjątkowe opakowania a w nich składy pełne nanodysków
pomagających składnikom aktywnym przenikać w głąb skóry.
Osobiście polecam krem do szyi i dekoltu, o którym pisałem TU.
Jednakże dosłownie każdy kosmetyk YONELLE jest wręcz magiczny i
wyjątkowy. Kupicie je w drogeriach Douglas oraz TU.
Pielęgnacja z importu
Spośród zagranicznych marek w tym roku wybrałem
tylko kilka propozycji. Pierwszą z nich są kosmetyki francuskiej
marki Thalgo. Wybrałem jeden zestaw spośród wielu propozycji,
niestety musicie się zadowolić zdjęciem firmowym, gdyż jeszcze
nie dotarł do mnie zamówiony prezent dla wyjątkowej kobiety.
Zestaw Source Marine zawiera pełnowymiarowy kem nawilżający oraz
spore miniatury maski i serum nawilżającego. Zestaw kosztuje 275zł
i kupicie go w salonach współpracujących z marką Thalgo lub w ich
firmowym sklepie internetowym.
Repagen Noir Riche to kosmetyk, który na pewno
sprawi, że obdarowana nim kobieta jeszcze długo będzie oczarowana.
Zawarty w nim potrójny kompleks substancji aktywnych tj. ekstrakt z
kawioru, roślinne komórki macierzyste i Hema'Tite wzmacniają,
reaktywują funkcje witalne i chronią skórę przed starzeniem
spowodowanym przez promienie UV. Ten luksusowy kosmetyk to na pewno
strzał w dziesiątkę. Kupicie go za niecałe 500zł w wyjątkowych salonach marki KLAPP lub w ich sklepie internetowym TU.
W tym roku również marka LA PETIT MARSEILLAIS
przygotowała zestawy godne uwagi. Mnie spodobał się ten
zawierający delikatny żel pod prysznic o zapachu werbeny i cytryny,
mleczko nawilżające o bardzo przyjemnym działaniu oraz peeling
cukrowy. W dodatku dostępność tych zestawów powoduje że
nietrudno go zdobyć.
Prezent nie chybiony nawet o włos
W tym roku zwróciłem uwagę na zestawy
prezentowe od JOICO i wybrałem dwa z ich szerokiej gamy. Jednym z
nich jest szampon i odżywka dla tych, którzy lubią proste włosy.
Drugi zaś dla ognistych dziewczynek lubiących intensywne i ogniste
fryzury. Kupicie je za około 100zł w dobrych salonach.
Prostownica PROtect od REMINGTON’a to ciekawa
opcja prezentu dla “włosomaniaczek” lubiących proste włosy.
Ważne jest to, że dzięki niej osiągniemy idealną gładkość i
ład czupryny w zdecydowanie niższej temperaturze. Przetestowałem
ją na sobie i widzę tą różnicę. Standardowa prostownica musiała
być rozgrzana do przynajmniej 220 stopni aby zapewnić mi ten efekt
co PROtect przy 170 stopniach. Jest to gwarancja większego
bezpieczeństwa używania i mniejszych szkód wyrządzonych włosom.
Fajne jest to, że prostownica wytwarza mikro mgłę, która szybko
ochładza włos po zabiegu. Producent twierdzi, iż płytki zawierają
dobroczynne olejki i uwalniają je w trakcie pracy. Nie wiem w jakim
stopni to działa na strukturę włosa ale prostownica doskonale
sprawdziła się na moich włosach więc na pewno przyda się też
niejednej kobiecie.
Prezent zawsze trafiony
Słodycze to zawsze miły upominek a firma Mieszko
przygotowała wyjątkowe świąteczne opakowania dla swoich
najlepszych pralin, choćby wiśni w alkoholu CHERRISSIMO.
Doskonałym pomysłem są też zawsze świece
zapachowe. Na przykład te z Fabryki Świec Light. Macie jeszcze
trochę czasu aby kupić ich świąteczne, limitowane zapachy. A o dwóch z nich pisałem TU.
Zrób to sam
Zrób to sam
Niezłym pomysłem jest też zrobienie czegoś
własnoręcznie. I tu mam propozycję czapeczek na choinkę. Na filmie, który znajdziecie TU zobaczycie, że to wcale nie jest
trudne. Jeżeli umiecie piec zawsze możecie pokusić się o
upieczenie na przykład kruchych ciastek lub pierniczków. Zrobienie
„guziczków” wcale nie jest trudne a taki prezent wywoła wiele
radości i na pewno zapadnie w pamięci obdarowanej osoby. Życzę Wam cudownych chwil i prezentów,
które pomogą Wam je zapamiętać.
Michał
Ostatnimi czasy naprawdę coraz bardziej przyglądam się marce Joico. Zbiera wspaniałe opinie, prezentuje się jeszcze lepiej, a sam fakt, że do kupienia jest w dobrych salonach, podnosi jeszcze prestiż. Chyba z takiego prezentu cieszyłabym się najbardziej. No i oczywiście wszystko, co pachnie, czyli świece i woski to dla mnie niezawodny upominek :)
OdpowiedzUsuńw dodatku tworzy ją koncern SHISEIDO
UsuńO, proszę! Nawet nie wiedziałam :)
UsuńTe pierniczki bardzo by mnie ucieszyły :D Joico, Thalgo i Yonelle też. Idę stąd, bo zaraz stworzę dodatkowe pięć świątecznych chciejlist :D
OdpowiedzUsuń:D dobra chciejlista to podstawa :D
Usuńprostownica Remington jest cudowna, uwielbiam ją :)
OdpowiedzUsuńDosłownie każdy z przedstawionych zestawów spokojnie trafiły w mój gust :) zwłaszcza, że część z przedstawionych kosmetyków juz używałam i podpisuję się pod ich poleceniem.
OdpowiedzUsuńJaa ale zdjęcia są bomba. Ja mam wielką ochotę na kosmetyki Yonelle, czaję się już od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńPierniczki <3 I znowu jedzenie hahaha :D Polskie zestawy piękne, chodź szkoda że wszyscy ich nie doceniają :/
OdpowiedzUsuńYonelle bym widziała u siebie pod choinką ;D
OdpowiedzUsuńSkąd Ty bierzesz pomysły? :P
OdpowiedzUsuńŚwieczki i polskie kosmetyki to zawsze doskonały wybór :) Podejrzałam, że dostanę coś m.in. z Go cranberry od męża :)))
OdpowiedzUsuńBardzo miłe propozycje, zwłaszcza prostownica.
OdpowiedzUsuńOtrzymałam pod choinkę zestaw GoCranberry i jestem pod wrażeniem. Kosmetyki naturalne, pięknie pachną i z pewnością na dłużej się z nimi zaprzyjaźnię.
OdpowiedzUsuńOooo widzę kosmetyki GoCranberry. Jak dla mnie są idealne, a i wielki plus za naturalny skład
OdpowiedzUsuńTaką paczuchę od NOVA Kosmetyki to chętnie bym ujrzała ównież pod swoją choinką!
OdpowiedzUsuńNooo ten zestaw z GoCranberry mają też w tym roku. Przymierzam się do zakupu :)
OdpowiedzUsuń