Pokąsani słońcem, rozdrażnieni komarami
Na dworze coraz cieplej więc chętniej zaczynamy
przebywać na łonie natury. Nie zawsze pamiętamy jednak o tym aby
należycie zabezpieczyć swoją skórę przed słońcem. Choć zdarza
się nam to pewnie coraz rzadziej. Ale doskonale wiemy co czeka nas
wieczorkiem, przy grillu z przyjaciółmi lub rodziną. Wściekłe i
żądne naszej krwi chordy komarów i 'meszek' kąsają i uprzykrzają
nam tak miło spędzany czas. Niestety miejsce po ugryzieniach często
swędzą, a podrapane drażnią nas jeszcze bardziej. Oczywiście są
różnie środki, które pomogą nam przetrwać bez pogryzień ale
nie wszystkie są naprawdę skuteczne. Czy da się jakoś ukoić
piekielne swędzenie? Czy da się zniwelować widoczne czerwone ślady
po pokąsaniu? O tuż na rynku dostępny już jest ciekawy produkt,
który powinien nam ulżyć zarówno gdy do czynienia mamy z komarami
i jak oparzeniami słonecznymi gdy zapomnimy dobrze wysmarować się
protektorem. W aptekach pojawił się Calandeel.
W prostej, pomalowanej na biało, aluminiowej
tubie znajduje się 30 gram żelu, w którym znajdziemy wiele
ciekawych ekstraktów ziołowych. Przeciwzapalnie działający
nagietek, który również dobrze goi a więc przyda
się również przy skaleczeniach i zadrapaniach. Wzmacniającą nasz
układ odpornościowy jeżówkę wąskolistną.
Pomagający niwelować działanie toksyn gryzących nas insektów
dziki rozmaryn. Ekstrakt z pokrzywy żegawki
pomagający niwelować swędzenie i pieczenie. Nawilżający i
doskonale działający przy oparzeniach czy odmrożeniach aloes.
Również eukaliptus, który wspomaga gojenie.
Znajdziemy tu też witaminę E, która wzmacnia barierę
lipidową naskórka.
Żel dość szybko daje wyraźne efekty łagodzenia
po komarzych ukąszeniach, o czym przekonałem się osobiście
podczas mijającego długiego weekendu. Żel dostępny jest w
aptekach w - niewygórowanej myślę – cenie 34zł.
Jeżeli chcecie przeczytać o nim więcej zachęcam was do zajrzenia na stronę www.calendeel.pl
Michał
No no... jakiś nowy (dla mnie) skarb... muszę się chyba w niego zaopatrzyć:)
OdpowiedzUsuńdla mnie do niedawna też jeszcze nowy :) ale już się zaprzyjaźniliśmy :)
UsuńA jednak Cie pogryzły, mnie po naszym piwie nie została żadna swędząca pamiątka :P
OdpowiedzUsuńna szczęście nie bardzo ale jednak :)
Usuń