Pocenie się ujarzmiane z Rillo
Na dworze coraz cieplej i - nie ma co ukrywać -
zaczynamy się obficiej pocić. Szczególnie wyraźnie wyczuwalne
staje się to w środkach komunikacji miejskiej. I gdyby to był
tylko zapach świeżego potu zapewne nie było by w tym nic
strasznego. Lecz przetrawiony przez bakterie pot w połączeniu z
różnej maści perfumami potrafią utworzyć mieszankę piorunującą.
Oczywiście myjemy się regularnie, zakładamy świeże ubrania,
najlepiej z naturalnych włókien aby skóra oddychała a wilgoć
była odciągana od niej jak najszybciej. Stosujemy dezodoranty,
perfumy i wody toaletowe. Ale czy to wystarczy? Niestety, często
jednak nie. A same dezodoranty tylko maskują zapachy nie
zapobiegając poceniu się i rozkładowi potu. I tu naprzeciw
wychodzą nam antyperspiranty. A do dyspozycji mamy takie działające
12 godzin jak i te 24-godzinne. Są też takie o działaniu powyżej
70 godzin. Czy to jednak oznacza, że nie musimy się myć przez
kilka dni? Niestety nie. Czas, o którym pisze producent ma pokazać
jak długo antyperspirant ograniczy pocenie. Nie zatrzyma go jednak
na dobre. Poza tym myć i tak się musimy ponieważ nie tylko pot
zanieczyszcza naszą skórę i nie tylko on powoduje, że zaczynamy
zalatywać smrodkiem. W aptekach znajdziemy jeszcze silniej
działające antyperspiranty a czasem wręcz blokery pocenia. Zarówno
w żelach, kremach – choćby do stóp i dłoni - czy w emulsjach
aplikowanych za pomocą kulki. I o takiej właśnie emulsji opowiem
wam dziś.
Rillo marki Lefrosch
Właściwości i działanie:
Emulsja Rillo zapobiega nadmiernej potliwości w
obrębie pach. Zastosowane składniki skutecznie redukują
wydzielanie potu oraz pozwalają ograniczyć częstotliwość
stosowania preparatu do niezbędnego minimum.
Wskazania:
Nadmierna potliwość w obrębie pach
TU na stronie producenta zapoznać możecie się z
przeciwwskazaniami do stosowania produktu.
Zastosowanie:
Emulsję należy nakładać na czystą, suchą
skórę, na noc. Rano należy preparat zmyć wodą z dodatkiem mydła.
Stosować przez 2-4 dni (zawsze na noc) a następnie 2-3 razy w
tygodniu.
Zalecenia i środki ostrożności:
Emulsję Rillo należy stosować na skórę suchą,
niepodrażnioną i nieuszkodzoną. Preparat można stosować 12
godzin po depilacji lub goleniu. Preparat jest przeznaczony do skóry
w obrębie pach. Emulsja może odbarwiać tkaniny bądź biżuterię.
Tylko do użytku zewnętrznego. W razie przypadkowego połknięcia
należy natychmiast skontaktować się z lekarzem. Przechowywać w
miejscu niedostępnym dla dzieci. Przechowywać w suchym i ciemnym
miejscu.
Opakowanie pojemności 50ml - cena około 13zł
Moja opinia
W białym, o standardowym jak dla
„antyperspirantów w kulce” opakowaniu, zamknięta jest dość
gęsta emulsja. Dlatego, jak dla mnie, opakowanie mogłoby stać „na
głowie” co ułatwiło by jego aplikację. Sam produkt ma bardzo
przyjemny acz delikatny zapach, który szybko ulatnia się ze skóry.
Dzięki temu możemy się nie pocić i pachnieć tylko swoimi
ulubionymi perfumami. Emulsja doskonale rozprowadza się na skórze i
bardzo szybko wchłania. Fajne jest to, że stosujemy go najpierw
kilka dni z rzędu a potem, w zależności od indywidualnych potrzeb,
2-3 razy w tygodniu. A efekt działania ciągle się utrzymuje.
Producent zaleca zmywanie produktu ze skóry rankiem po wieczornej
aplikacji. Oczywiście nie byłbym sobą gdybym nie
poeksperymentował. Zacząłem od używania antyperspirantu Rillo
tylko pod jedną pachą – drugą traktowałem „standardowym”
antyperspirantem w kulce. Jaki był tego efekt, zapytacie? O tuż po
zwykłym, choć może nie do końca bo działać miał 72 godziny,
pacha po intensywnym spacerze z Marysią w ciepły dzień była
wilgotna, a druga pod którą maziałem się Rillo pozostała sucha.
W moim przypadku by utrzymał się efekt wystarczyło stosować go
co trzy dni po pierwszej codziennej aplikacji. Warto pamiętać
jednak, że to że gdzieś blokujemy pocenie nie oznacza, że nasz
organizm nie wyrzuci tej „wody” w innym miejscu.
W szkolnej skali oceniam na celujący.
W akcji „testuję z Twoim Źródłem Urody”
razem ze mną testowali inni blogerzy. A co o nim napisali?
„Pachnie przyjemnie, ma formę płynno-kremową,
która dobrze się rozprowadza i szybko wysycha. Nie pozostawia
śladów na ubraniach.”
pisze Nie do końca kosmetycznie więcej
znajdziecie TU
„...ponieważ jest to emulsja dlatego przed
użyciem musimy wstrząsnąć w dół, aby kulka była mokra. Produkt
szybko się wchłania w skórę ...”
pisze Kosmetyczny Świat
więcej znajdziecie TU
„W tym przypadku zostałam bardzo pozytywnie
zaskoczona. Emulsja pachnie lekko, mieszanką kwiatów i cytrusów.
Nawet w minimalnym stopniu nie wyczujemy w tej kompozycji spirytusu.”
Michał
Na początku przeczytała: "możemy pocić się i pachnieć ulubionymi perfumami";).
OdpowiedzUsuńto było by coś :D
UsuńMam podobne odczucia, również polubiłam tę kulkę :) Nie zawsze pamiętam rano o zmywaniu, ale nie zauważyłam, żeby wpływało to na skórę.
OdpowiedzUsuńTeż mam takie wrażenie że jak zapomni się go rano zmyć to nie podrażnia skóry :)
Usuńwarto spróbować?
OdpowiedzUsuńczy znajdę to w jakiejś drogerii czy tylko w aptece?
Tak warto. A dostępny jest tylko w aptekach.
Usuńnie znam, ale również nie mam problemów z nadmierną potliwością, choć produkt wart wypróbowania jest :)
OdpowiedzUsuńprzede wszystkim działa a jest delikatny dla skóry :) a to duży atut :)
Usuńosobiście obawiam sie trochę tego typu produktów kilka z nich nie poparzyło
OdpowiedzUsuńpo moich wcześniejszych doświadczeniach z aptecznymi antyperspirantami też obawiałem się że będzie ostry i podrażni mnie. Na szczęście okazał się bardzo delikatny, przynajmniej dla mojej skóry :)
Usuńpierwsze o nim słysze :) ale fajnie że się sprawdza, ja jednak pozostaje wierna blokerze z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńnajważniejsze to trafić na ten kosmetyk, którego działanie nas satysfakcjonuje :)
Usuń