Niedosyt luksusu, czyli werbena w pozostałych rolach
Poranny prysznic
powinien być dawką pozytywnego pobudzenia i energii i aby taki był
warto sięgać po nietuzinkowe kosmetyki. Oczywiście nie ma to jak
kosmetyki z pól Prowansji. Francuskie kosmetyki to od dawna synonim
jakości i luksusu. Dlatego często zdarza mi się gościć je w
mojej łazience i kosmetyczce. Jedną z moich ulubionych marek jest
L'Occitane. Zawsze chętnie i z dużą ekscytacją wchodzę do ich
butików, które przyciągają mnie niczym tajemniczy ogród swoją
kolonialną atmosferą. Na ich szczęście, a nieszczęście mojego
portfela, nigdy nie wychodzę stamtąd z pustymi rękoma. Tym razem
zakupiłem żel pod prysznic z linii WERBENA, gratis otrzymałem jego miniaturę. Ale zanim o nim opowiem
jak zawsze kilka słów od producenta.
Świeży żel do ciała
ceniony zarówno przez kobiety jak i mężczyzn. Każde naciśnięcie
butelki uwalnia rześki, cytrusowy aromat werbeny L'Occitane.
Eteryczne olejki werbeny, pomarańczy, geranium oraz drzewa
cytrynowego wygładzają i pielęgnują nawet najbardziej wrażliwą
skórę, wypełniając pomieszczenie tym cieszącym się uznaniem
aromatem.
Opakowanie 250ml –
cena 62zł
Moje obserwacje
W przyjemnej dla oka i
dłoni butelce kryje się przejrzysty lekki żel. Pachnie obłędnie.
Cierpki, soczyście zielony zapach, z cytrusową nutą geranium,
skórki z limony i werbeną. Na wilgotnej skórze tworzy delikatną
wręcz eteryczną pianę. Dobrze myje skórę i właściwie więcej
właściwości nie zauważyłem. Za to zapach dodaje energii
zdecydowanie i to w sporej dawce. Dlatego poranny prysznic działa
tak intensywnie jak filiżanka espresso. Po męczącym dniu sprawdzi
się równie dobrze działając jak odświeżający dopalacz.
Niestety zapach dość szybko zanika na skórze, lecz można go
podkręcić stosując inne produkty z tej linii zapachowej. Czy kupię
kolejne opakowanie? Raczej nie. Choć żel pachnie cudnie, jest dość
wydajny, to był on raczej realizacją zachcianki. Ciekawą ale nie
powalającą.
W skali szkolnej
oceniam na dobry + (plus za zapach i odrobinę magii samej
marki)
Michał
ja ich żele pod prysznic lubię, mam też jeden z ulubionych szamponów, który uratował mi kiedyś podrażnioną skórę głowy. Jednak zdarzyły mi się również pewne nietrafione produkty, dlatego często chwytam po ich miniatury - można produkt poznać i przekonać się czy warto. bo tak w ciemno kupić produkt za 70-80zł i się naciąć to trochę słabo ;)
OdpowiedzUsuńLubie tą markę, a w ich sklepach czuje się jak dziecko w cukierni ^^ ale niestety pierwszy raz ich produkt mnie nie porwał :( na szczęście mają ich większy wybór :D
Usuńuwielbiam zapach werbeny, ale niestety cena jak na żel zaporowa !
OdpowiedzUsuńpotrafię wydać i więcej na żel pod prysznic. Mój ulubiony kosztuje ok 115 zł (400ml) ale nie tylko pachnie, on myje pielęgnuje i daje jeszcze więcej :)
UsuńTen niestety nie spełnił moich oczekiwań, szkoda. Ale i tak będę kupował produkty L,Occitane bo jest pośród nich wiele ciekawych kosmetyków :)
Werbena wspaniale pachnie - to moje niedawne odkrycie. Na blogu napisałam nawet o żelu pod prysznic z werbeną. Ten żel też chciałabym wypróbować.
OdpowiedzUsuńo tak ^^ zapach werbeny jest obłędny :)
UsuńJak ja uwielbiam produkty L'Occitane. Ostatnio jak wyszłam bez niczego to miałam taki kac moralno niespełnieniowy że po przyjeździe musiałam zamówić właśnie to co oglądałam, macałam. Obiecuję sobie że już nigdy więcej nie będę mieć wątpliwości. :)
OdpowiedzUsuń:) uwielbiam wyprawy do ich butików ^^
UsuńSzkoda,że zapach nie pozostaje na dłużej....skusiłabym się na niego ;)
OdpowiedzUsuńna szczęście inne produkty z tej linii pozostawiają zapach na dłużej :)
UsuńNie miałam nigdy okazji poczuć tego zapachy, chyba że o tym nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuńwarto go powąchać :) moim zdaniem kusi i uwodzi właśnie tym zapachem :)
Usuńcena powalająca jak za żel, choć zapach niesamowity :) sama coś wiem o tym zaspokajaniu zachcianek :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńL'Occitane ma wiele kuszących dla mnie produktów, ale jakoś nigdy nie pokusiłam się o kupno
OdpowiedzUsuńjuż nie jeden ich kosmetyk kupiłem :) i pewnie nie raz kupie tam coś jeszcze :)
UsuńWerbena to przepiękny kwiat! I pięknie pachnący <3 Mam ją w swoim ogrodzie, któremu zdecydowanie dodają uroku. Poza kwiatami mam też w ogrodzie żywopłot, który podcinam specjalnym sekatorem. Całość tworzy mój ogród marzeń :)
OdpowiedzUsuń