Luksusowa pielęgnacja twarzy z ekstraktami z kawioru
Czasem
potrzebujemy kosmetyku który nie tylko o nas zadba, lecz rozpieści
nas składem. Dlatego miałem wielką nadzieję iż czarny kawior
zawarty w tym kremie zadział ze zdwojoną siłą. Po pierwsze ze
względu na jego właściwości, po drugie dlatego iż poczucie
luksusu zrobi soje. Przez moje ręce przewinęło się wiele
luksusowych kremów i jedne spełniały pokładane w nich nadzieje
inne nie. Czy czarny kawior się sprawdził na mojej skórze
przeczytacie już za moment. Najpierw kilka słów od producenta.
(Nourishing Night Cream Enriched with Black Caviar)
Ekskluzywny krem nawilżający na noc, wzbogacony w ekstrakty roślinne, minerały z Morza Martwego oraz wyciąg z czarnego kawioru, zawierający wysoko skoncentrowane oleje, białka, sole mineralne (głównie fosforu i potasu), witaminy A, B2, B12, żelaza, manganu, selenu, magnezu i aminokwasów. Natychmiast przywraca skórze optymalny poziom wilgotności, pozostawiając ją ukojoną i odświeżoną. Zawiera masło shea, olej z rokitnika, oliwę z oliwek i miód. Nie zawiera parabenów. Nadaje się również do stosowania na dzień do bardzo suchej skóry. Zawiera filtr SPF15 do ochrony przed promieniowaniem UVA i UVB – tylko po co w to w kosmetyku na noc? Nie mam pojęcia. Idealnie się wchłania.
Słoiczek 50ml
cena ok 80zł
Moje
obserwacje
Przyjemny dla
oka przejrzysty stylowy słoiczek, kryje w sobie delikatnie pachnący
krem. Jego zapach jest subtelny lekki i raczej luksusowy.
Konsystencja kremu treściwa – bogata, lecz doskonale rozprowadza
się na skórze i szybko wchłania. Dając uczucie lekkiej i świeżej
skóry – żadnego przetłuszczania jak również nieprzyjemnego
ciężkiego filmu. Już po pierwszym zastosowaniu miałem wrażenie
iż skóra jest lepiej nawilżana i odżywiana. Po tygodniu była już
zdecydowanie w lepszej kondycji. Jedwabista, promienna i po prostu
wypoczęta. Po dwu tygodniach wygładziły się drobne zmarszczki –
linie odwodnieniowe. Krem jest przyjemny w użyciu, daje efekty i
jest wydajny czego chcieć więcej do takiego kremu. Czy kurpie go
kolejny raz? Niewykluczone. Choć z tej linii bardziej polubiłem się
z maseczką. Jej recenzję znajdziecie TU
W skali szkolnej
oceniam na bardzo dobry
Michał
Ciekawie zapowiada się ten krem, na pewno warto kupić. :)
OdpowiedzUsuńmoże nie jest to "musisz go mieć" ale ten krem warto mieć :)
Usuńcena spora, ale jak daje efekty to warto z pewnością po niego sięgnąć, zapamiętam go sobie ;)
OdpowiedzUsuńNie rozumiem dlaczego uważasz tą ceną za wysoką. Przy tej jakości i składzie jego cena jest raczej umiarkowana.
Usuńjuż na niego patrzę łakomym wzrokiem, właśnie takie kremy lubię, mocne, "bogate" :)
OdpowiedzUsuń:) nie dziwię Ci się :)
UsuńNoooo prawdziwie luksusowe produkty, mimo to mnie nie przekonują
OdpowiedzUsuńluksusowe bo zawierają cenne składniki nie dostępne we wszystkich kosmetykach. A jeżeli pozwolisz i rozwiniesz swoją myśl "mimo to mnie nie przekonują". Dlaczego? Może pozwolisz mi spojrzeć na nie z innej perspektywy?
UsuńKiedyś na pewno wypróbuję :) Teraz, nawet gdyby było mnie na niego stać, niezbyt miałby co wygładzić, choć nawilżenie i odżywienie zawsze na plus :)
OdpowiedzUsuńmoje 35 lat już wymaga mocniejszej troski :D
Usuńprzy mojej bardzo suchej skórze mógłby się dobrze sprawdzić:)
OdpowiedzUsuńmyślę że tak, powinien się świetnie sprawdzić :)
UsuńW tym przypadku opakowanie opowiada też o wnętrzu :)
OdpowiedzUsuń