Róża piżmowa i zielona herbata – z zielnika Zielonej Apteki
Peeling
cukrowy Róża piżmowa i Zielona herbata. Naturalne kryształki
cukru. Oczyszczanie, pielęgnacja, aromat, relaks dla ciała i
zmysłów. Delikatne złuszczanie naskórka, poprawa mikrokrążenia.
Gładka i miękka skóra. Ekstrakt z płatków róży piżmowej
łagodzi i nawilża, ekstrakt zielonej herbaty chroni młodość
skóry.
Pojemność:
300 ml
Sposób użycia:
Niewielką ilością
masować zwilżoną skórę, po czym spłukać ciepłą wodą.
Stosować 1-2 razy w tygodniu.
Moje obserwacje:
Duża
pojemność to nie zawsze zaleta. W
tym przypadku wręcz jest to ogromna zaleta! Po odkręceniu nakrętki
trafiamy na folię zabezpieczającą – co gwarantuje nam świeżość
produktu – ale
jakaż czekała mnie niespodzianka gdy ją otworzyłem. W całej
łazience natychmiast roztoczył się ujmujący, ciepły zapach róży.
Lecz
mimo moich najszczerszych starań nie czuję
w nim
zielonej herbaty. Nie mniej jednak mimo iż jestem facetem i mocne
kwiatowe zapachy to nie jest to co jako tygrysek lubię najbardziej,
ten niesamowity zapach jaki oddała wraz ze swą duszą róża
piżmowa powala i uzależnia. Peeling
ma różowy kolor ale nie on tu jest najważniejszy. Jakąż
on ma konsystencję! Przyjemną gładką, lekko tłustą, ale nie
przesadnie, oraz
dobrze
wyczuwalne granulki cukru. Wszystko
to gwarantuje dobre działanie kosmetyku. Co prawda w składzie jest
olej parafinowy i jest
to
zaskakujący składnik tego
kosmetyku, to na szczęście nie odczuwa się tego w jakikolwiek
nieprzyjemny sposób. Choć fajniej by było, gdyby zawierał jakiś
naturalny olej roślinny. Ale mimo to nie ma się czego czepiać i
nie wpływa
to na dobre
działanie
preparatu
na nasze ciało i zmysły.
Zatem jego holistyczne podejście doskonale odnajduje się w naszym
domowym SPA.
Efekty
działania:
Peeling
idealnie rozprowadza się zarówno na suchej jak i wilgotnej skórze.
Stosowany
na wilgotną rozgrzaną np. ciepłą kąpielą lub przyjemnym
rozgrzewającym tuszem z prysznica skórze, o wiele lepiej uwalnia
swój różany zapach. Zmniejsza
się przy okazji ilość użytego
produktu potrzebna
do domowego zabiegu. Doskonale pozwala się wmasowywać w ciało, a
przy tym idealnie poprawia ukrwienie i dokładnie
wymiata martwe komórki naszego naskórka. Po fazie zabiegowej dobrze
spłukuje się ze skóry nie pozostawiając nieprzyjemnych drobinek.
Peeling
pozostawia
po sobie
skórę
jedwabiście gładką, aksamitnie miękką, doskonale nawilżoną i
co najważniejsze otuloną cudownym, rozgrzewającym aromatem.
W
skali szkolnej oceniam go na bardzo dobry
+
(plus za uzależniający zapach róży)
Michał
Świetnie, że się tak sprawdził. Piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i w wolnej chwili zapraszamy do nas:)
dzięki :) u was też ładnie :)
Usuń