Wiosenne porządki
Choć za oknem może jeszcze tego nie
widać (zwłaszcza dziś), to jednak nie ma co ukrywać - wielkimi
krokami zbliża się już wiosna. Z nią zacznie budzić się życie,
zazielenią trawy, rozkwitną delikatne kwiaty. Zaczniemy powoli
zrzucać z siebie ciężkie zimowe ubrania oraz obuwie... i niestety
zaczną wychodzić na wierzch wszelkie zimowe zaniedbania. Lecz
zamiast zacząć rozpaczać i w panice biegać od kosmetyczki do
drogerii czy fryzjera po prostu rozpocznij „egoistycznie”
wiosenne porządki od samego siebie.
Wymieć tłuszcz
Zazwyczaj po zimie zauważamy, że
przybraliśmy tu i ówdzie trochę tłuszczyku. Zimą może i dzięki
niemu cieplej ale jeżeli zaczyna ci on przeszkadzać to pora sięgnąć
po szczotkę. Tak tak, szczotkę. Najlepiej taką z naturalnego, nie
miękkiego ale i niezbyt twardego włosia. Czas na masaż. Hindusi
nazywają go ABHAYANGA. Polega on na dokładnym
wyszczotkowaniu suchego ciała szczotką. Masaż taki potrafi
zdziałać cuda. Zgodnie z zasadami Ajurwedy najlepiej
wykonywać go codziennie rano, ponieważ nie tylko poprawi ukrwienie,
wspomoże usunięcie toksyn i wyszczuplanie. Doskonale też pobudzi
nas i doda energii na cały dzień. Tak wiem, zaraz pomyślicie, że
rano nie macie czasu i będziecie mieli wiele innych wymówek ale
pamiętajcie, robicie to dla siebie. Jeżeli naprawdę nie
znajdziecie na to czasu rano to róbcie go wieczorem.
Szczotkowanie ciała rozpoczynamy od
prawej stopy, posuwistymi ruchami przesuwamy się powoli ku górze,
przez łydkę, udo i pośladek. Przechodzimy na brzuch. Bardzo ważne
by tu ruchy były okrężne i zgodne z ruchem wskazówek zegara.
Dopiero wtedy przechodzimy do lewej stopy i ponownie zmierzamy ku
górze aż ponownie znajdziesz się na brzuchu. Teraz zajmij się
rękami. Najpierw prawą a potem lewą. Następnie wyszczotkuj skórę
klatki piersiowej. Po takim masażu należy ci się prysznic, po
którym możesz zastosować Wyszczuplający Żel-Krem o Przyspieszonym Działaniu marki Mary Cohr lub Biomimetyczny
balsam do ciała marki Arkana. Pierwszy polecam szczególnie na
rano. Jego chłodzące właściwości dodatkowo zadziałają
pobudzająco i ułatwią nam start. Balsam Arkany oprócz swojego
działania zachwyci malinowym aromatem. Hindusi zaleciliby natomiast
użycie oleju sezamowego, który według ich filozofii najlepiej
wspomaga detoksykujące działanie masażu.
Piękno wprost z talerza
Wybierając dietę warto pamiętać by
wybrać taką, która nie tylko nie wyrządzi nam krzywdy ale też
wspomoże pozimową odbudowę. Dostarcz organizmowi naturalnych
wspomagaczy piękna tzn. witamin A,C, E. Pomogą one w odmładzaniu i
regeneracji. Warto wybierać produkty zawierające cynk oraz witaminy
z grupy B – by minimalizować ilość wyprysków jeżeli twoja
skóra ma z tym kłopoty. Warto ograniczyć sól ponieważ jej
nadmiar wydzielany przez skórę może sprzyjać powstawaniu stanów
zapalnych. Może warto też pomyśleć o ziołowych herbatkach
wspomagających detoksykację. Pomogą one też usunąć nadmiar wody
z organizmu. Dzięki temu zauważysz, że łydki po zimie troszkę
wyszczupleją i znikną opuchnięcia wokół oczu. Nie zapominaj
jednak o tłuszczach w diecie ponieważ bez nich niektóre witaminy
nie będą przyswajane przez twój organizm. Najtrudniej będzie
zrezygnować z nadmiaru cukrów, zwłaszcza tych z deserów. Ale w
internecie znajdziecie na pewno ciekawe przepisy na prawie pozbawione
ich desery.
Pachnące i świeże ciało
Nie zapomnij, że organizm oczyszcza
się również poprzez skórę. Dlatego przynajmniej raz w miesiącu
warto pokusić się o kąpiel z soli morskiej z dodatkiem glinki, na
przykład kaolinowej. Oprócz wyraźnej poprawy kondycji skóry
dodatkowym jej atutem jest zmniejszenie potliwości ciała, która
często pojawia się właśnie wiosną. Takie przygotowania sprawią,
że wiosnę przywitamy radośnie i z ochotą.
Michał
jutro biegnę kupić szczotkę,bo tłuszczyk po zimie niestety został :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa notka. :)
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
Usuń