Piękna Wiosną – targowo jak najbardziej.


Niestety na wielu stanowiskach,
zupełnie jak na bazarze, rozstawione były hybrydowe biżuterie
(cokolwiek to oznacza), wszelakie dobroci do paznokci (tłumnie
oblegane niestety w większości nie przez kosmetyczki). Ja wiem, że
klientki salonów i nie tylko one chcą kupić coś po okazyjnych
cenach, ale do tej pory targi tej rangi polegały raczej na sprzedaży
najnowszych informacji i trendów. Na szczęście były też i takie
stoiska jakie dobrze pamiętam z dawnych lat. Na dodatek z doskonale
przygotowaną do pracy na nich kadrą (tu serdecznie pozdrawiam Panie
z marki WISE – zdobyłem dzięki nim wiele cennych informacji, aż
szkoda było iść dalej). Znalazła się tu też pewna portugalska
marka, o niej opowiem kiedy indziej, która raczej pasowała do
Poznańskich Tragów Look. Polska firma Scandia zaprezentowała kilka
ciekawych nowości (masła do ciała i zaczątek linii męskiej).
Podsumowując, bilet wstępu na targi
bez korzystania z wykładów na jeden dzień to 25zł, jak na to co
zaoferowali organizatorzy stanowi cenę wygórowaną. Zdecydowanie
nie pojawię się szybko na imprezie wiosennej na Prądzyńskiego. Na
szczęście niebawem szykują się targi Beauty Forum, choć z
tęsknotą czekam już na Krakowskie LNE – te targi jeszcze nigdy
mnie nie zawiodły a z roku na rok podnoszą swoją jakość.
Michał
Komentarze
Prześlij komentarz
JEŻELI W TREŚCI POSTA NIE PROSZĘ O LINK NIE UMIESZCZAJ GO TAM O ILE ZALEŻY CI NA TYM ŻEBY TWÓJ KOMENTARZ ZOSTAŁ OPUBLIKOWANY.
Potrafię znaleźć Twojego bloga bez tego.