Miłość, to pestka zwykło mawiać jabłko do swej drugiej połówki...
Jesień
to czas, w którym świat przepełniony jest zapachami owocujących
sadów. Szczególnie przyjemny dla mojej pamięci jest zapach jabłek.
Może to trochę dziwne ale kojarzy mi się on nie tylko z czasami
dzieciństwa ale również z czasami gdy jeszcze w szkole ogrodniczej
podczas praktyk zawodowych miałem okazję trafić do zakładu
sadowniczego w Świerklańcu specjalizującego się właśnie w
uprawie różnych gatunków jabłoni. I to właśnie jesienią w
świerklanieckich sadach ten zapach utrwalił się na dobre w mojej
pamięci. Praca, zabawa i śmiech a potem w domu pieczenie doskonałej
szarlotki. Dziś zapach jabłek kojarzy mi się z beztroską, zabawą
i pracą, która daje wiele satysfakcji. Dlatego też tak chętnie
sięgam po świecę o zapachu jabłek.
Najsłodsze
jest jabłko gdy dzielone z kimś na pół
W
słoiczku Polskich Świec zamknięte zostały soczyste zielone jabłka. Dosłownie
mam wrażenie momentu wgryzania się w tryskający sokiem jędrny
owoc. Zapach lekko musuje świeżością ale mam też wrażenie, że
paląc tą świecę słyszę śmiech i momenty gdy bawiliśmy się w
berka właśnie w jabłoniowym sadzie w momentach przerw w pracy. A
gdy zamykam oczy widzę jak siedzimy z przyjaciółmi na trawie i
jemy śniadanie opowiadając sobie dowcipy i różne historie.
Właśnie dlatego zapach jabłek do dziś dnia jest jednym z moich
ulubionych.
Zapalam
świecę. Jej migotliwe ciepłe światło ogrzewa mój dom. Z
piekarnika wyciągam jeszcze gorącą szarlotkę, do szklanek nalewam
domowej jabłkowej lemoniady lub wrzątkiem wypełniam imbryk z
doskonałą herbatą, do której zamiast cytryny dorzucam plasterki
jabłek. Siadam w fotelu i delektuję się rzadką ostatnio chwilą
odprężania. Sięgam po książkę i czuję, że w zaczytaniu
mógłbym spędzić całą jesień a może i zimę. Zapach jabłek,
ciepły dom i wiele cudownych chwil.
Do
końca roku robiąc zakupy w sklepie Polskich Świec za kwotę
minimum 50zł nie musicie płacić za wysyłkę wystarczy skorzystać
z kodu rabatowego SOB2016
Michał
Kurde, tymi zdjęciami zawsze mi apetytu narobisz :P A już myślałam, że przeczytam coś romantycznego :))))
OdpowiedzUsuństarałem się tylko oddać jabłkowy zapach :)
UsuńZdjęcia są świetne, dużo czytam o tych świecach i chyba się skuszę w końcu a miałam nie kupować żadnych do końca roku :)
OdpowiedzUsuńjest wśród nich kilka perełek :)
UsuńNie przepadam za jabłkami ale ich zapach lubię ;)
OdpowiedzUsuń:) zapach jabłek jest niesamowity :)
UsuńBombowe zdjęcia :) apetyczne. A zapach świecy musi być bardzi intrygujący i przyjemny :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńzapach jest idealny :)
Zdjęcia apetyczne :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńO rany odpłynęłam :D Chcę!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo mi się podobają ich świece, są naprawdę dobrej jakości :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam jabłka, a to taki niedoceniony owoc. Chętnie bym zapaliła taką świecę :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam jabłka :-) kojarzą mi się z sadem pięknych jabłoni rosnących przy domku moich dziadków. Jabłonek już nie ma.. dziadków też nie.. ale ich zapach zawsze mi o nich przypomina :'-)
OdpowiedzUsuńTytuł przeuroczy <3
OdpowiedzUsuń